Jak będzie wyglądało tegoroczne świętowanie Bożego Narodzenia na Jasnej Górze?
Tradycyjne, ale jednak nieco inne będzie tegoroczne świętowanie Bożego Narodzenia przez jasnogórskich paulinów. Częstochowski klasztor to największa wspólnota Zakonu Św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Wigilia nie ma sobie równych. Będzie wspólna modlitwa i wieczerza, ale nie będzie indywidualnego dzielenia się opłatkiem. Wszystko po to, by w ponad stuosobowej grupie zachować konieczny dystans. Zakonnicy podzielą się także udziałem w bożonarodzeniowej mszy pasterskiej, bo celebrowane będą dwie świąteczne Eucharystie. Pierwsza o godz. 21.30, a druga o północy.
I to wszystkie zmiany. Jak zawsze paulini przed wigilijną wieczerzą zgromadzą się w zakonnej kaplicy na nieszporach, w czasie których odczytany zostanie tradycyjny list na Boże Narodzenie przełożonego generalnego zakonu. Potem przejdą do refektarza, gdzie odczytaniem fragmentu Pisma Świętego i wspólnym śpiewem kolęd rozpocznie się wigilia. Życzenia wypowiedzą zakonni przełożeni. – Nie zabraknie świątecznych podarunków, są to na ogół symboliczne drobiazgi lub przedmioty, np. książki potrzebne każdemu zakonnikowi – zapowiada przeor o. Samuel Pacholski i zdradza, że jak zwykle wśród prezentów będą kalendarze-terminarze. Sporo radości sprawia śpiew kolęd wykonywany przez poszczególne „stoły”, przy których zgodnie z precedencją czyli pierwszeństwem powołania do zakonu, paulini zasiadają na co dzień do posiłków.
Jak podkreślają paulini trudno sobie Polakowi wyobrazić święta Bożego Narodzenia bez nastroju wigilijnego. To również element bardzo ważny budujący wspólnotę, a szczególnie wspólnotę zakonną. Stąd też wigilia i święta na Jasnej Górze mają przede wszystkim charakter religijny i wspólnotowy.
>>> Święty Krzyż: w Boże Narodzenie TVP pokaże koncert kolęd z udziałem gwiazd
Wigilia w częstochowskim klasztorze ma bardzo polski i rodzinny charakter. Na środku zabytkowego refektarza stoi ogromna choinka, pięknie ubrana w bombki i światełka. Przy niej spora szopka. Do wieczerzy zasiada ponad stu zakonników. To jedyny dzień, gdy wszyscy paulini są w „domu”. W ciągu roku zdarza się to rzadko, gdyż zajęci są pełnionymi obowiązkami: sprawowaniem mszy, głoszeniem rekolekcji, spowiadaniem. W wigilijny wieczór nikogo nie powinno brakować przy wieczerzy. Palące się świece i śpiew tylu mężczyzn, jak mówią sami mnisi, tworzą niepowtarzalny nastrój i atmosferę.
Na stołach tradycyjne polskie potrawy: barszcz czerwony z fasolą, kapusta z grochem i grzybami, ryba, śledzie, pierogi, kompot z suszonych owoców.
Zwykle wszyscy zakonnicy o północy gromadzili się wraz z pielgrzymami w bazylice na pasterce celebrowanej pod przewodnictwem generała zakonu. W tym roku ze względu na epidemiczne ograniczenia i by „wyjść” naprzeciw wiernym sprawowane będą dwie msze świąteczne o godz. 21.30 i o północy. Życzenia na ich zakończenie wypowie przeor Jasnej Góry.
>>> Belgia: nie będzie mszy św. w Boże Narodzenie
W pierwszy dzień świąt, a więc w Boże Narodzenie sumę o godz. 11.00 celebruje metropolita częstochowski, abp Wacław Depo, konfrater, a więc „przyjaciel” zakonu. Także na jej zakończenie życzenia wypowiada jasnogórski przeor. Tego dnia jest wspólny świąteczny obiad.
W drugi dzień świąt paulini na Jasnej Górze na kolację nie jedzą mięsa, tylko ryby. Tradycję tę kultywują od ponad 350 lat, na pamiątkę wydarzenia, o którym pisze Henryk Sienkiewicz w „Potopie”. Podczas słynnej obrony Jasnej Góry przed Szwedami w klasztorze panował głód. Zbliżała się Wigilia. Pewien człowiek mieszkający w pobliskiej wsi przekradł się pod mury twierdzy i przerzucił obrońcom ryby. W drodze powrotnej wpadł w ręce Szwedów i został skazany na śmierć. Szczęśliwie, wyroku nie wykonano. Zakonnicy zjedli te ryby dopiero w uroczystość św. Szczepana, w drugi dzień świąt.
>>> Karolina Binek: czekasz na Boże Narodzenie czy tylko odliczasz do świąt? [FELIETON]
Jak w całym Kościele okres przygotowań do świąt i u paulinów rozpoczyna się Adwentem. Tradycyjnie przez cały ten czas odprawiana jest w kaplicy Matki Bożej msza św. roratnia o godz. 6.00 rano. Jest to msza śpiewana, z kazaniem. Podczas jej trwania zapalona jest ogromna świeca zwana roratką. W tym czasie odbywają się także rekolekcje i dni skupienia również dla zakonników. W tym roku były i one wyjątkowe, bo każdy z mnichów przeżywał je w odosobnieniu, a wspólne były tylko niektóre modlitwy i msze św.
Od 16 grudnia, kiedy wszyscy wierni wchodzą w bezpośredni czas przygotowania do Narodzenia Pańskiego, zakonnicy gromadzą się na wspólnej jutrzni nie w zakonnej kaplicy, a przed cudownym obrazem Matki Bożej, po której biorą udział we wspólnotowej mszy roratnej. Wieczorem odmawiana jest nowenna do Dzieciątka Jezus.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |