fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Jak wygląda duszpasterstwo Białorusinów w Polsce?

Mam nadzieję, że będziemy współtworzyć Kościoła otwarty, powszechny, w którym każdy może znaleźć swoje miejsce i modlić się w swoim języku – podkreśla ks. Leszek Kryża TChr. Dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie został mianowany Krajowym Koordynatorem Duszpasterstwa Białorusinów w Polsce podczas 400. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.

Ks. Kryża zaznaczył, że nominacja jest właściwie poszerzeniem jego obecnej działalności w ramach Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski. – Gdy liczba osób przybywających z Białorusi do Polski zaczęła rosnąć i pojawiła się prośba wiernych o możliwość duszpasterstwa rzymsko-katolickiego w języku białoruskim, w porozumieniu z tamtejszym Episkopatem i arcybiskupem warszawskim udało się zorganizować pierwsze spotkania i liturgię przy kościele św. Aleksandra w Warszawie a potem znaleźliśmy kapłana pochodzącego z Białorusi i to był początek – wyjaśnił.

Z czasem liczba miejsc, w których Białorusini gromadzą się na liturgii w swoim języku, zaczęła wzrastać. Obecnie jest ich dziewięć w całej Polsce – m.in. dwa w Warszawie, a także w Łodzi, Krakowie, Gdańsku, Lublinie, Wrocławiu i Poznaniu. Pojawiła się potrzeba znalezienia osoby, która będzie koordynowała działalność duszpasterzy posługujących Białorusinom oraz troszczyła się o tę społeczność, pomagała w formalnościach i ułatwiała kontakty z biskupami oraz innymi strukturami Kościoła. – Moim głównym zadaniem jest właśnie koordynowanie tej sieci duszpasterskiej – wyjaśnił dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.

ks. Leszek Kryża, fot. PAP/Rafał Guz

Podkreśla, że jako Krajowy Koordynator Duszpasterstwa Białorusinów w Polsce chciałby najpierw odwiedzić poszczególne wspólnoty i spotkać się z kapłanami i wiernymi, by zapoznać się z ich sytuacją. – Chcę poznać zarówno radości, jak i trudności Białorusinów. To będzie dla mnie podstawa do dalszych działań. Myślę, że w przyszłości mocniej zaangażujemy się w inicjatywy Rady Episkopatu ds. Migrantów i Uchodźców, by wspólnie tworzyć opiekę nad obcokrajowcami w Polsce. Na mapie kościoła w naszym kraju pojawia się coraz więcej ośrodków duszpasterstwa obcokrajowców. Mamy już ośrodki służące ludziom posługującym się językiem angielskim, francuskim, hiszpańskim, wietnamskim, włoskim, węgierskim, ukraińskim i białoruskim. Duszpasterstwo języka białoruskiego wpisuje się w ten piękny wachlarz różnorodności Kościoła. Mam nadzieję, że będziemy współtworzyć Kościół otwarty, powszechny w którym każdy może znaleźć swoje miejsce i modlić się w swoim języku – zaakcentował ks. Kryża.

Duchowny zaznacza, że nie chodzi o tworzenie zamkniętych wspólnot, lecz o możliwość jak najlepszego przeżywania osobistego życia duchowego. – Dlatego uważam, że powinny istnieć miejsca, w których wierni mogą się modlić po białorusku, hiszpańsku, angielsku czy w innych językach. Nie jest to budowanie czegoś „obok” Kościoła, ale ukazywanie jego powszechności – tego, że każdy może w nim odnaleźć swoje miejsce i ma do tego pełne prawo – dodał.

– Jako członek zgromadzenia zakonnego – Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, który przez wiele lat służył Polakom poza granicami – wiem jak bardzo ważna i potrzebna jest możliwość uczestniczenia w życiu Kościoła w swoim języku!

Zdaniem duchownego, białoruska społeczność w Polsce jest bardzo dobrze zintegrowana. – Wielu Białorusinów mieszka tu od lat, większość z nich świetnie mówi po polsku, studiuje i pracuje, a ich obecność w naszym społeczeństwie nie powoduje większych trudności. Jednym z wyzwań, z jakimi mogą się mierzyć, jest jednak ograniczona możliwość wyjazdu na Białoruś i odwiedzenia bliskich, którzy tam zostali. Wielu z nich nie może obecnie wrócić do swojego kraju. Właśnie dlatego duszpasterstwo w języku białoruskim ma dla nich szczególne znaczenie – mogą w nim spotkać osoby o podobnych doświadczeniach, wspólnie przeżywać swoje troski i wzajemnie się umacniać – powiedział.

W ostatnim roku do Polski przyjechało około 200 tys. osób z Białorusi. Wśród przyjeżdżających większość stanowią osoby młode i w dojrzałym wieku. Niektórzy przyjechali do Polski w poszukiwaniu wolności i lepszych zarobków, jeszcze inni wyjechali z obawy przed represjami.

Białorusini to w zdecydowanej większości prawosławni. Katolicy stanowią w tym kraju około 15 proc. chrześcijan. Dlatego szacuje się, że w samej Warszawie może być kilka tysięcy białoruskich katolików, gdyż większość emigrantów zamieszkała w dużych miastach, głównie w stolicy.

Ks. Leszek Kryża TChr został mianowany Krajowym Koordynatorem Duszpasterstwa Białorusinów w Polsce na pięcioletnią kadencję.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze