fot. arch. Jana Wlazłego OMI

Jan Wlazły OMI: każde powołanie jest osobną historią

Wiele osób młodych mierzy się z trudnościami podczas rozpoznawania drogi, którą chcą podążać w przyszłości. Czasem trudnością jest decyzja o wyborze powołania – zakonnego, małżeńskiego, misyjnego czy jeszcze innego. Pomóc w podejmowaniu decyzji może dziewięć wskazówek zaproponowanych przez Sekretariat Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

Mówiąc o rozeznawaniu powołania, warto zauważyć, że każda sytuacja jest inna i jest wyjątkowa – każde powołanie jest indywidualne i każde jest inną – osobną historią. – Zawsze jednak zacząć trzeba od takich aspektów jak przemodlenie sprawy, od spojrzenia na swoje marzenia, pragnienia i na to,  co się ma naprawdę głęboko w sercu – na swoje zdolności – mówi o. Jan Wlazły OMI, dyrektor Sekretariatu Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

fot. Sekretariat Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej

Jak wskazuje oblat, później ważne jest sprawdzenie tego, czy to może być moja droga. Warto odwiedzić seminarium czy klasztor danego zgromadzenia i zobaczyć, czy w ogóle możemy w ten sposób żyć. – Cenne jest poznanie rodziny zakonnej, przeczytanie konstytucji, zobaczenie, czy ja się w tym odnajduję i czy to też może być ideał mojego życia – mówi o. Jan Wlazły OMI. – Rozeznawanie jest procesem, w którym pomóc może udział w rekolekcjach powołaniowych, regularna spowiedź i rozmowa z ludźmi, którzy podjęli już decyzję i podążają obraną drogą – szczególnie cenna jest troska o spotkania ze spowiednikiem, kierownikiem duchowym albo z osobami, które mogą nas znać z zewnątrz i podpowiedzieć nam, czy to może być i moja droga.

Jak podejmować decyzję? Dziewięć drogowskazów

Sekretariat Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej opublikował w swoich mediach społecznościowych dziewięć konkretnych kroków, które mogą pomóc w rozeznawaniu powołania. Proces ten rozpoczyna się od modlitwy i pytania Boga o to, do czego zaprasza, a następnie uważnego wsłuchania się w pragnienia serca. Kolejnym etapem jest trwanie w wierności oraz zawierzenie Maryi, która prowadzi do głębszego zaufania. Ważne jest także podejmowanie rozmów i dzielenie się historią własnej drogi duchowej.

Oblaci zachęcają do udziału w rekolekcjach powołaniowych, w których można doświadczyć wspólnoty i modlitwy. Zapraszają też do życia w miłości do Boga i bliźnich. Cały ten proces prowadzi do momentu decyzji, która nie jest pojedynczym aktem, lecz owocem dojrzewania w wierze i wspólnotowym rozeznaniu. – Gdy człowiek podejmuje dobrą decyzję, ma pokój w sercu i ten pokój jest znakiem, że idzie we właściwym kierunku – wyjaśnia o. Jan Wlazły OMI.

Nie tylko do służby kapłańskiej

Ojciec Jan Wlazły OMI podkreśla, że dzisiaj duszpasterstwo powołań nie skupia się jedynie na pomocy w podjęciu drogi do służby jako ksiądz czy zakonnik, ale również na rozeznawaniu innych dróg życiowych. – Dzisiaj szczególnie potrzeba miejsc i ludzi, którzy będą pomagali młodym podejmować jakiekolwiek decyzje. Dzisiaj młody człowiek ma dużo trudności, żeby w ogóle na cokolwiek się zdecydować – opowiada dyrektor Sekretariatu Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. – Najczęściej, jak się pyta młodych dzisiaj, co chcą robić w życiu, odpowiadają, że nie wiedzą. Zależy nam, żeby tworzyć miejsca i ośrodki do tego, na co wskazywał również papież Franciszek – opowiada o. Wlazły.

Jak tłumaczy misjonarz oblat, w Polsce takie przestrzenie zaczynają się dopiero tworzyć, np. w archidiecezji krakowskiej oraz warszawskiej. Powstają tam centra, w skład których włącza się ksiądz diecezjalny, zakonnicy, siostry zakonne i świeccy – w tym również małżeństwa i narzeczeństwa. Można się z nimi spotkać, porozmawiać. Służą pomocą, w podjęciu decyzji –  nie tylko w rozeznawaniu drogi kapłańskiej, ale i tej małżeńskiej.

fot. Sekretariat Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej

W Polsce oblaci są obecni od 1920 r. Zgromadzenie zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda, późniejszego biskupa Marsylii, 25 stycznia 1816 r. w Aix-en-Provence we Francji. Obecnie liczy ok. 3400 zakonników, a do polskiej prowincji należy ponad 400 oblatów, prawie 250 pracuje w kraju, a inni w należących do niej jurysdykcjach: na Madagaskarze i Reunion, w Ukrainie wraz z Rosją, we Francji-Beneluksie, Skandynawii, Białorusi i Turkmenistanie. Poza polską prowincją zakonną posługuje kolejnych około 100 oblatów pochodzących z Polski. Wśród nich jest czterech biskupów. Misjonarze oblaci są zgromadzeniem misyjnym. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa ludziom najbardziej opuszczonym i ubogim, jak i niesienie Dobrej Nowiny ludom, które jeszcze nie poznały Chrystusa oraz pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Natomiast tam, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do osób, które mają z nim najmniej kontaktu. Obecne pełniącym obowiązki prowincjała jest wikariusz prowincjalny o. Bartosz Madejski OMI.

fot. Sekretariat Powołań Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
Galeria (4 zdjęcia)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze