
fot. PAP/Paweł Zechenter
Jasna Góra: rekolekcje Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie
O roku nadziei ze św. Janem Pawłem II jest mowa podczas trzydniowych rekolekcji, które na Jasnej Górze przeżywają kawalerowie i damy Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, tzw. bożogrobcy. Ich głównym zadaniem jest pomoc chrześcijanom żyjącym w Ziemi Świętej. W sposób szczególny modlą się o zakończenie tam wojny i opiekę dla wyznawców Chrystusa.
Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Wielki Przeor Zwierzchnictwa Zakonu w Polsce wyraził wdzięczność, że bożogrobcy wybrali Jasną Górę jako miejsce swoich dorocznych rekolekcji i że właśnie tutaj mogą pogłębiać swoją wiarę.
– Widzimy co dzieje się w Ziemi Świętej i za naszą granicą, ale przede wszystkim jaka jest perspektywa człowieka współczesnego w świecie, dlatego potrzebujemy umocnienia, które daje Bóg – powiedział kard. Kazimierz Nycz. Dodał, że w Roku Jubileuszowym 2025 mamy być „Pielgrzymami Nadziei”, a nadzieję możemy odnaleźć u Matki Bożej.
Nauki rekolekcyjne głosi ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski. W tym roku odbywają się pod hasłem „Pielgrzymi Nadziei. Medytacje inspirowane nauczaniem św. Jana Pawła II w świetle jego pielgrzymek do Polski”.

– Najważniejsze przesłanie św. Jana Pawła II to być sobą, zachować tożsamość, czerpać z tego źródła i sięgać do korzeni, z których wyrośliśmy – podkreślał rekolekcjonista. Zachęcał, aby wracać do nauczania papieża Polaka, zastanowić się nad jego znaczeniem i spróbować je zaktualizować.
Dr Andrzej Sznajder, polski zwierzchnik Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie powiedział, że członkowie zakonu, których na całym świecie jest ponad 30 tys. mają obowiązek wspierania Kościoła w Ziemi Świętej za pośrednictwem patriarchatu łacińskiego w Jerozolimie. „Pomagamy przede wszystkim duchowo i materialnie, ale też poznając historię Ziemi Świętej dajemy świadectwo, jak ważna jest ona dla chrześcijan na całym świecie” – powiedział Sznajder. Dodał, że Kościół Jerozolimski jest matką chrześcijaństwa. To on dał początek innym wspólnotom i choć głową Kościoła jest Rzym, to jego serce bije w Ziemi Świętej.
– Chrześcijan ubywa w Ziemi Świętej, głównie z powodów politycznych – zaznaczyła dr Wanda Terlecka, Dama Komandor Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie dodając, że pomoc z zewnątrz jest konieczna dla utrzymania tam szkół, zgromadzeń zakonnych czy Kościołów. – My sobie do tej pory nie zdawaliśmy sprawy, co to znaczy być w miejscu frontowym, a mieszkańcy Ziemi Świętej są stale w takim miejscu, dlatego ta pomoc jest konieczna – powiedziała dr Terlecka.
Wiesław Sowiński, Kawaler Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie od lat na Jasną Górę przyjeżdża ze swoją żoną, Wiktorią. Jak podkreślali jest to dla nich czas pogłębienia relacji z Bogiem, wsłuchania się w piękne treści głoszone przez rekolekcjonistę, ale też przebywania z ludźmi, którzy mają te same wartości.
Kawaler Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie dodał, że odkąd trwa konflikt zbrojny w Ziemi Świętej pomoc bożogrobców jest ponad statutowa. -Większość z nas tam pielgrzymowała. Pamiętam jak ci ludzie spacerowali, uprawiali pola, matki prowadzały dzieci za ręce i jak słyszymy, że gdzieś tam spadają bomby to przeżywamy to podwójnie, bo jest to Ziemia Święta, Ziemia Jezusa. Jesteśmy z nią duchowo związani – wyznał Sowiński.
Wspólnotę Zakonu tworzą duchowni i świeccy, niezwiązanych ślubami zakonnymi. Na całym świecie jest ich ok. 30 tys., istnieje prawie 60 zwierzchnictw w kilkudziesięciu krajach. W Polsce Zakon tworzy ok. 330 dam i kawalerów. Aby do niego należeć trzeba być osobą wierzącą, żyć w zgodzie z przykazaniami i czuć potrzebę pomocy chrześcijanom w Ziemi Świętej.
Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie powstał w 1099 r. w Jerozolimie, aby troszczyć się o najświętsze miejsca chrześcijaństwa i nieść pomoc pielgrzymom. W Polsce Bożogrobcy są od 1162 r. Kawalerowie i damy Zakonu służą Stolicy Apostolskiej, pomagają chrześcijanom, chronią miejsca święte i opiekują się nimi.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |