Jasna Góra to ważne miejsce także dla grekokatolików
– Tu czujemy się otoczeni opieką Przenajświętszej Bogurodzicy, naszej wspólnej Matki – podkreślają grekokatolicy, dla których Jasna Góra jest ważnym duchowo miejscem. Dziś odbywa się piąta, po odnowieniu tradycji w 2019 roku, pielgrzymka wiernych Kościoła greckokatolickiego. – Modlimy się za Ukrainę. Polakom dziękujemy za ich wsparcie, poczucie bezpieczeństwa – mówili Ukraińcy.
Oksana Buc przyjechała z Kępna. – Tu jest nasza Matka. Chcemy Jej za wszystko podziękować, co nam wyprasza u swego Syna Jezusa. A najpierwsze o co prosimy, to pokój w Ukrainie. Jest dużo łez, dużo biedy. Tu na Jasnej Górze radujemy się, że nas tak ciepło przyjmują, jak do swojej rodziny jedziemy – mówiła Oksana i serdecznie podziękowała Polakom za ich „miłość, ciepłe odnoszenie się i poczucie bezpieczeństwa”.
Ks. Roman Narytnyk przyjechał z posługą do Polski z Iwano-Frankowska w 2017 r. Mówi o wielkiej Bożej łasce, że może tu służyć wiernym, że maja możliwość pójścia do swojej cerkwi, modlenia się i słuchania Słowa Bożego w ojczystym języku i budowania duchowej wspólnoty. Choć są daleko od swoich domów i rodzin, mogą na ten trudny czas mieć duchową opiekę. Misją ks. Narytnyka stało się stworzenie parafii pw. św. Michała Archanioła na terenie Bydgoszczy, miejsca modlitwy i spotkań z wiernymi. Obecnie w budynku przy ul. Wyczółkowskiego prowadzone są prace remontowo-budowlane. Obecnie duchowny odprawia Mszę w bydgoskiej bazylice w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej.
>>> Jasna Góra: nocne czuwanie modlitewne z bł. Prymasem w Domu Matki
– Modlitwa nas łączy, tych co żyją w rozłące, w bólu po stracie z powodu wojny, tych, co ciężko pracują. To jest ten moment, kiedy wszystko możemy zanosić wspólnie do Boga w tym obcym kraju, być swoim między swoimi – mówi duchowny. Oprócz Bydgoszczy posługuje we Włocławku i Inowrocławiu. W niedzielę i święta odprawia Mszę św. o 9.00 w Inowrocławiu, potem o 14.00 w Bydgoszczy, a o 19.00 we Włocławku. Wraca do domu przed 23.00. – Wierzę, że ten trud i każdy kilometr jest warty tego, by choć jedna osoba ucieszyła się, że jest na Mszy w naszym rycie. Każdy człowiek jest bezcenny – podkreśla ks. Narytny.
Ks. Volodymyr Shuba proboszcz częstochowskiej parafii podkreśla, że czas pielgrzymowania tutaj jest wielkim świętem, przyjeżdżają wierni z różnych części Polski. – Tutaj, na Jasnej Górze jest miejsce dla każdego – mówi kapłan, który też jest spowiednikiem na Jasnej Górze.
Wielką rolę w dziele odrodzenia Kościoła greckokatolickiego odegrał św. Jan Paweł II. Grekokatolicy, jak i katolicy obrządku zachodniego stanowią jeden, powszechny Kościół katolicki, który pozostaje w jedności eucharystycznej i uznaje zwierzchnictwo papieża.
– Pielgrzymki są kontynuacją spotkań, które odbywały się na Jasnej Górze na 1000-lecie Chrztu Rusi w 1988 r. – przypomniał bp Włodzimierz Juszczak, kierujący greckokatolicką diecezją wrocławsko-koszalińską.
10-11 września 1988 r. świętowano 1000-lecie chrztu Rusi-Ukrainy właśnie na Jasnej Górze, w obchodach uczestniczyło 30 tys. Ukraińców. Jasna Góra była wówczas najbezpieczniejszą przestrzenią dialogu, ale też przestrzenią wolności dla Ukraińców mieszkających w Polsce i przybywających na tę uroczystość z różnych miejsc świata. Częstochowskie sanktuarium stało się miejscem dialogowym kultur, spotkania chrześcijan różnych obrządków. Był to też ważny sygnał dla przywódców krajów komunistycznych, zwłaszcza ZSRR, że kończy się czas ideologii, i to Kościół jest prawdziwym przywódcą moralnym, aksjologicznym dla obu narodów, które wówczas weszły w proces zmian.
>>> Jasna Góra: „Powołani za Powołanych” – dziś nocne czuwanie
Jasnogórskie sanktuarium jest przykładem pewnej syntezy kulturowej, który wynika z chrześcijańskiego uniwersalizmu. To Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej stał się przez wieki jednym z głównych symbolów religijności Polaków, ale i swoistym zwornikiem między Wschodem i Zachodem. Ma on bogatą historię Istnieje duże prawdopodobieństwo, że obraz pochodzi z Konstantynopola, skąd przez Ruś dostał się do Polski. Książe Władysław Opolczyk w 1382 r., fundując klasztor na Jasnej Górze, ofiarował sprowadzonym tu z Węgier paulinom obraz Bogurodzicy. Gdy pojawił się on na Jasnej Górze, był już otoczony czcią i kultem. Klasztor jasnogórski stał się przede wszystkim sanktuarium maryjnym. Według Jana Długosza wizerunek Matki Boskiej już przed rokiem 1430 był czczony nie tylko w Polsce, ale i w sąsiednich krajach.
„Starożytny wizerunek, który nosi na sobie znamiona chrześcijaństwa na Wschodzie i na Zachodzie, jest oznaką jedności tych dwóch światów, bogactw i kultur, które poprzez chrzest święty spotkały się i zjednoczyły w Chrystusie” – tak mówił o jasnogórskim Wizerunku Jan Paweł II podczas pobytu w sanktuarium w 1991 r.
Związki polsko – ukraińskie istnieją także poprzez posługę paulinów na tym terenie. Ich posługa jest kontynuacją dzieła prowadzonego przez klasztory i kościoły na tym terenie już w XVIII w. Rozbiory Polski spowodowały upadek Zakonu. Nakazem cesarza Józefa II klasztory we Lwowie, Brzozowie, Starej Wsi, Niżniowie – z rezydencjami w Krzeszowicach i Jazłowcu – zostały odłączone od reszty prowincji polskiej. Zakonnicy zmuszeni zostali do opuszczenia swoich siedzib. Władze radzieckie zmieniły nawet nazwę ulicy, przy której znajdował się klasztor we Lwowie – z Paulińskiej na Niżniańską.
Po raz pierwszy paulini udali się za żelazną kurtynę w 1977 r.
W Mariupolu paulini obecni byli od 2002 r. W wyniku rosyjskiej agresji zakonnicy ewakuowali się z miasta 8 marca 2022 r, wraz z ostatnimi mieszkańcami swojej parafii. Paulini w dalszym ciągu posługują na Ukrainie w czterech placówkach: w Satanowie, Kamieńcu Podolskim, Browarach i Różynie. Szczególnie klasztor w Kamieńcu Podolskim stał się dużym centrum pomocy dla ludzi uciekających przed rosyjskimi wojskami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |