![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/11/klasztor-Weltenburg-Niemcy-2-900x380.jpg)
fot. Piotr Ewertowski/misyjne.pl
Jeden z najstarszych wciąż działających klasztorów i… najstarsza wytwórnia piwa na świecie
Weltenburg to mała i urokliwa miejscowość w Bawarii. Znajduje się tam jeden z najstarszych działających wciąż klasztorów na świecie. W klasztorze funkcjonuje również najstarsza… wytwórnia piwa.
O tym, że mnisi warzyli w średniowieczu piwo nikomu przypominać nie trzeba. Znamy też liczne klasztory, które do dzisiaj produkują ten złocisty trunek. Nic dziwnego zatem, że najstarsza wciąż działająca wytwórnia piwa znajduje się właśnie w benedyktyńskim opactwie św. Grzegorza w Weltenburgu w Niemczech. Produkuje się je tam od… 1050 roku! Pół wieku temu warzelnię i markę Weltenburger przejęła zewnętrzna firma z Ratyzbony, ale niektóre rodzaje piw ciągle wytwarza się w samym klasztorze. Jest on jednocześnie jednym z najstarszych funkcjonujących wciąż klasztorów na świecie.
Katolicka Bawaria
Wspólnota benedyktów w Weltenburgu nie jest duża. Liczy siedmiu mnichów – pięciu ojców oraz dwóch braci. Pojawiają się jednak nowi adepci życia mniszego. Wiosną tego roku do klasztoru wstąpił nowicjusz. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to niebawem wspólnota oficjalnie – po okresie nowicjatu – przyjmie w swoje progi kolejnego mnicha. Trzeba też wskazać, że zakonnicy są w sile wieku. To nie klasztor złożony ze staruszków i cudu w postaci zaskakującego wstąpienia jednego młodego kandydata.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/11/klasztor-Weltenburg-Niemcy-.jpg)
– Bawaria jest tradycyjnie katolickim regionem. W naszej diecezji Ratyzbony wielu ludzi wciąż żyje katolicką wiarą i ją praktykuje – wskazuje opat Thomas M. Freihart OSB w rozmowie dla misyjne.pl. Dodaje, że są też świeccy, którzy żyją duchem św. Benedykta.
Nie należy oczywiście traktować lokalnego Kościoła jako kwitnącego. Nawet z perspektywy naszego podwórka wydaje się być on w wielkim kryzysie, ale z pewnymi, przynajmniej dla zewnętrznego obserwatora, pozytywnymi akcentami w obliczu ogólnego niemieckiego kryzysu wiary. W Ratyzbonie można spotkać zaangażowanych w życie Kościoła młodych, a mniejsze miejscowości może wiarą nie świecą, lecz nie są też miejscem pustych kościołów. Podczas mszy w sobotnie popołudnie w niewielkim Undorf zebrało się kilkadziesiąt osób, a do liturgii służyły cztery ministrantki. Może to jedna z przyczyn braku miejscowych męskich powołań do kapłaństwa? Parafiami zarządzają często księża z zewnątrz – z Afryki lub Indii.
Mnisi też piją piwo
Bawaria znana jest również ze swojego zamiłowania do piwa. I tutaj akurat zmieniło się niewiele. Od jego spożycia (oczywiście umiarkowanego!) nie stronią również zakonnicy. – Lubię piwo i chętnie je pijam, ale nie w Wielkim Poście – śmieje się opat klasztoru w Weltenburgu.
Ale jak to się stało, że piwo zaczęto produkować w klasztorach, w tym w opactwie w Weltenburgu? – Produkcja piwa w pewnym sensie jest związana z mniszym stabilitas loci, a więc przywiązaniem do jednej wspólnoty klasztornej – mówi opat. – Musi ona jednak być niezależna, także ekonomicznie i materialnie. To była jedna z przyczyn. Poza tym sami mnisi nie chcieli pić jedynie wody – śmieje się mnich.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/11/klasztor-Weltenburg-Niemcy-opat-Thomas-Freihart-OSB.jpg)
Niektórych może zaskoczyć, że dawniej produkowano na tych terenach wino. Rzymianie na obszarze dzisiejszego Weltenburga mieli swój garnizon. – Reguła św. Benedykta mówi tylko o winie, ponieważ był on Włochem, a tam pije się wino i są warunki do jego produkcji. Tutaj też mieliśmy winiarnie za czasów rzymskich, potem klimat się zmienił i nie było to możliwe. Dlatego zajęto się produkcją piwa – mówi o. Freihart.
Opactwo św. Grzegorza w Weltenburgu według tradycji miało powstać na początku VII w. z inicjatywy św. Eustazjusza oraz Agilusa. Jednak historia o tym pojawia się dopiero w XVIII w. Pierwsze wzmianki o Weltenburgu w źródłach pisanych pochodzą z 889 r., a o opacie rezydującym w tamtejszym klasztorze pierwszy raz mowa jest w 1040 r. Już 10 lat później w dokumentach znajdujemy informację o warzeniu piwa. Dzisiaj to duchowe centrum regionu oraz wielka atrakcja turystyczna. Pięknie położony wśród wzgórz klasztor szczyci się bowiem także robiącym wrażenie barokowo wystrojonym wnętrzem kościoła pw. św. Grzegorza.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/11/Zdjecie-WhatsApp-2024-11-29-o-20.51.20_5e420198.jpg)
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/11/klasztor-Weltenburg-Niemcy-1.jpg)
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |