Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Kalisz: bp Bryl przewodniczył mszy św. dla wspólnot neokatechumenalnych

– Proszę, dbajmy, aby nasze życie było coraz bardziej Jezusowe, żeby Ewangelia coraz mocniej i pełniej nas kształtowała. Idźmy dalej i bądźmy na tej drodze pielgrzymami nadziei – mówił biskup kaliski Damian Bryl do członków wspólnot neokatechumenalnych z diecezji kaliskiej. Wspólnoty dziękowały za miniony rok formacji podczas Mszy św. w Diecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu.

W homilii bp Damian Bryl odwołując się do czytania z dnia, jakim był fragment drugiego Listu do Koryntian podkreślał, że we współczesnych czasach potrzeba świadectwa. – Bardzo potrzebujemy w Kościele, w naszym społeczeństwie, w naszej ojczyźnie was i waszego świadectwa. Proszę bądźcie świadkami. Proszę nie zatrzymujcie tego, czego doświadczacie w bliskości Jezusa tylko dla siebie. Dzielcie się tym tak jak św. Paweł, który sam pozwolił się przeniknąć Bożemu duchowi, a potem już nic nie mogło go zatrzymać i szedł głosić dobrą nowinę – zaznaczył celebrans.

Akcentował, że trzeba szukać sposobów, jak dotrzeć z dobrą nowiną do tych, którzy są obok, jakimi słowami, jakimi metodami poruszyć ich, aby chcieli iść drogą Jezusową. – To jest duże zadanie dla naszych wspólnot. Chciałbym drodzy zaprosić, żebyśmy razem szukali sposobów tak jak Paweł, który nie tylko nie zniechęcał się, ale angażował się w przepowiadanie całym sercem. Trzeba także, żebyśmy i my byli zaangażowani, bo to może być pociągające innych, którzy zobaczą naszą autentyczność, naszą prawdziwość, a nie udawanie – przekonywał kaznodzieja.

Odwołując się do Ewangelii św. Mateusza wskazywał, że Jezus ma być zabezpieczeniem dla człowieka, a nie posiadane skarby. – To   Jezus ma być naszym oparciem, a nie te nasze skarby, bo one rdzewieją i niszczą się. Prośmy dzisiaj Pana, byśmy nie szukali innych zabezpieczeń, byśmy mieli dystans do tego, co mamy, żebyśmy umieli tym służyć, a nie pokładać w tym nadziei – stwierdził biskup kaliski.

Fot. Twitter/Junno Arocho Esteves

Podkreślał, że nie można w codzienności zapominać o niebie. – Pamiętajmy o niebie. Tak kształtujemy nasze życie, żebyśmy mogli cieszyć się radością wieczną w niebie, żebyśmy się tam spotkali. Trzeba nam mówić o niebie, żeby czegoś ważnego nie przegapić, żeby nas coś nie uwiodło, nie skierowało na bok, żeby te nasze bogactwa, skarby większe czy mniejsze nas nie uwiodły – mówił bp Bryl.

Wraz ze wspólnotami diecezji kaliskiej modliły się wspólnoty neokatechumenalne z Łodzi i Konina. Droga neokatechumenalna w Kaliszu została zapoczątkowana w latach 90. Wspólnoty istnieją w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim, Kępnie, Wieruszowie.

Droga neokatechumenalna narodziła się w 1962 r. w slumsach Madrytu, do których w latach 60 trafił jej inicjator, Kiko Arguello. Droga neokatechumenalna istnieje w 105 krajach na 5 kontynentach. Ważnym dziełem neokatechumenatu są seminaria Redemptoris Mater, utworzone dla potrzeb nowej ewangelizacji. Obecnie jest ich blisko 50. Przygotowują prezbiterów na misje w miejsca, gdzie ludzie nie znają Boga.

Katechezy wstępne głoszone są w tych parafiach i kościołach, do których katechiści zostaną zaproszeni przez proboszcza. Niezbędnym warunkiem do powstania nowej wspólnoty jest przeprowadzenie w parafii cyklu 15 katechez, które są otwarte dla wszystkich i zawierają podstawowy Kerygmat.

– Na Drodze neokatechumenalnej najważniejsze są dwie rzeczy. Pierwszą jest wzrastanie w wierze, przez wsparcie na liturgii, Słowie i wspólnocie. Zjednoczona dzięki temu grupa może wypełnić drugie zadanie – stać się świadectwem miłości, które będzie przyciągać do Kościoła innych – powiedział KAI ks. Janusz Świeca, ojciec duchowny seminarium Redemptoris Mater w Łodzi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze