Kamerun: szkoła, studnia i rowery – dzięki pomocy z Polski [+GALERIA]
Polska pomoc misjom pozwala zmieniać na lepsze życie konkretnych ludzi w Kamerunie. A to jest bezcenne – informuje strona oblaci.pl.
Tuż przed wyjazdem na urlop do Polski o. Alojzy Chrószcz OMI poświęcił nową szkołę podstawową w Ouro-Gara w Figuil. Budowa była możliwa dzięki pomocy z Polski. W podobny sposób udało się zrealizować powstanie nowej studni dla miejscowości Koina. Dzięki pomocy z Polski do oblackiej misji trafiły także rowery, które zakupiła organizacja pomagająca misjom – MIVA Polska.
>>> To on odprawił pierwszą mszę św. w… powietrzu. „Latający oblat”, który założył organizację MIVA
O. Alojzy Chrószcz OMI przybył do Kamerunu pod koniec lat 70. Przez ostatnie lata był kustoszem sanktuarium. W październiku ubiegłego roku na stanowisku proboszcza i kustosza zmienił go współbrat z Konga – o. Jean-Philippe Mwari Sukari OMI. Ojciec Alojzy nadal posługuje w Figuil jako misjonarz.
Polscy misjonarze oblaci przybyli do Kamerunu w 1970 roku na zaproszenie bp. Yvesa Plumey’a OMI. Jedną z wielu placówek, którą utworzyli, było sanktuarium maryjne w Figuil z obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej. W międzyczasie misje oblackie w Kamerunie weszły w skład samodzielnej prowincji oblackiej Kamerun-Czad. W jej strukturach do dziś na północy Kamerunu posługują misjonarze Niepokalanej z Polski.
Źródło: oblaci.pl
Galeria (5 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |