Kapłan ozdrowieniec: doceniłem, jak wielkim uwielbieniem może być samo oddychanie
„Pan dał piękny czas, aby docenić wartość tego, jak wielkim uwielbieniem może być samo… oddychanie!” – napisał 29-letni ks. Marcin Gajzler, wikary z bielskiej parafii w Leszczynach, który pod 12 dniach opuścił szpital jako ozdrowieniec po tym, jak zdiagnozowano u niego Covid-19. Dziękując pracownikom Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej młody kapłan przyznał, że czas spędzony w izolacji dużo go nauczył.
„Sporo trudnych chwil i bólu, ale przede wszystkim niesamowite rekolekcje z miłości do Pana i drugiego człowieka!” – podkreślił w swoim wpisie facebookowym i podziękował pracownikom Centrum: „lekarzom i lekarkom, pielęgniarkom – kochanym aniołom w białych kombinezonach i paniom salowym” – za „nadzwyczajną opiekę w obliczu zagrożenia i poświęcenia własnego zdrowia”.
>>> Siostry Franciszkanki: robiłyśmy sobie nawzajem krzyżyk na czole i szłyśmy do chorych [ROZMOWA]
„Za każdą odprawioną Mszę Świętą – moim braciom w kapłaństwie, Zdrowaśkę i westchnienie do Pana, niech On błogosławi w swojej dobroci” – dziękował, zaznaczając, że otrzymał od najbliższych, przyjaciół, znajomych, księży, parafian wiele dobra. Zapewnił, że intencji tych wszystkich sprawować będzie Eucharystię.
„Pan dał piękny czas, aby docenić wartość tego, jak wielkim uwielbieniem może być samo… oddychanie! To też jednak potwierdziło jak ważne jest dbanie o te najprostsze sposoby bezpieczeństwa” – dodał i zaapelował, by dbać o siebie i innych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |