fot. unsplash/ Max Kukurudziak

Kapłan z Żytomierza: najtrudniej będzie odbudować psychikę młodych ludzi

Ten obraz wojny, nawet jak się skończy, długo będzie w psychice dzieci i młodych. Pomagamy im wrócić do normalności, nauczyć zawodu, zachęcić do zakładania rodzin – mówił salezjanin ks. Andrzej Policht, który przewodniczył 1 września Dożynkom Podhalańskim w ludźmierskim sanktuarium.

Tegoroczne Dożynki Podhalańskie odbywały się z udziałem żołnierzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Uroczystej Mszy św. z poświęceniem wieńców i zbóż przewodniczył salezjanin ks. Andrzej Policht, który pracuje w Żytomierzu na Ukrainie. – Przynosicie dzisiaj w darze do Królowej Podhala owoce swojej pracy na roli. Tymczasem ja jestem tutaj z grupą wolontariuszy, by prosić was o pomoc w innej pracy. Chodzi o naszą salezjańską posługę w kraju ogarniętym wojną. Podczas składania ślubów jasnogórskich obiecaliśmy, m.in. wychowanie dzieci i młodzieży na poprawnej, choć trudnej hierarchii wartości. A najlepszym sposobem pomocy krajom uwikłanym w działania wojenne jest dobre wychowanie dzieci, by mogli nauczyć się zawodu, podjąć pracę – dodał ks. Policht.

>>> Ukraina: dzieci marzą o powrocie do szkolnej ławki

Mieszkañcy wsi Partizanskoje w obwodzie nikołajewskim, fot. PAP/Alena Solomonova

– Wiemy, że najtrudniej będzie odbudować ich psychikę, która została bardzo zachwiana przez wojenną zawieruchę. Przypomnijmy sobie ile np. dziadkowie, pradziadkowie to przeżywali. Obrazy z walk, z partyzantki ciągle do nich wracały, nie było to łatwe doświadczenie – podkreślał salezjanin.

Uczestników dożynek, wśród nich byli podhalańscy parlamentarzyści, władze samorządowe i przedstawiciele Związku Podhalan, pozdrowił ludźmierski kustosz ks. Maciej Ścibor. Na uroczystości przybyły delegacje z wielu podhalańskich miejscowości z pocztami sztandarowymi i wieńcami. Wielu zaś górali do Królowej Podhala przyjechało zaprzęgami konnymi jak to było w dawnych latach.

Podczas Dożynek Podhalańskich zaśpiewał zespół „Podhalanie” i zagrała kapela regionalna oraz orkiestra strażacka z Ludźmierza. Do ołtarza została przyniesiona przez żołnierzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w procesji przed Eucharystią kopia figura Matki Boskiej Ludźmierskiej. Żołnierzom towarzyszyły w strojach regionalnych cztery góralki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze