Kard. Américo Aguiar: będę enfant terrible Kolegium Kardynalskiego
Z racji wieku będę enfant terrible Kolegium Kardynalskiego – powiedział w rozmowie z KAI 50-letni kard. Américo Aguiar, dotychczasowy biskup pomocniczy Patriarchatu Lizbony.
Już po zapowiedzi nominacji kardynalskiej dla niego papież Franciszek mianował go 21 września biskupem podlizbońskiej diecezji Setúbal. Hierarcha, który kierował lokalnym komitetem organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży, jakie odbyły się w sierpniu w stolicy Portugalii, stwierdził, że „musimy dziękować Bogu” za to, że ŚDM „przekroczyły wszystkie oczekiwania, jakie z nimi wiązaliśmy, dotyczące liczby uczestników i krajów pochodzenia («nie przyjechali tylko młodzi z Malediwów!»), ale także ich zaangażowania, zarówno gdy chodzi o Miasto Radości [spowiedź i targi powołaniowe – KAI], Festiwal Młodych [ponad pół tysiąca wydarzeń kulturalnych – KAI], udział w centralnych liturgiach z udziałem papieża”.
>>> Konsystorz w Watykanie. Papież mianuje nowych kardynałów, wśród nich abp. Rysia
Przez cztery lata „zapraszaliśmy młodzież na spotkanie z Chrystusem żywym”.
„I w ciągu tego tygodnia w Lizbonie Bóg zechciał spotkać się z tymi młodymi ludźmi z całego świata. To było najlepsze, co mogliśmy zrobić” – wskazał kard. Aguiar.
Pytany o swą nominację kardynalską, odparł, że powoli „łapie oddech”. Jego zdaniem papież chce w Kolegium Kardynalskim różnorodności. Dotyczy to także wieku jego członków.
„Ja i mój przyjaciel z Mongolii, Giorgio Marengo, jesteśmy tam dwoma enfants terribles. Następni pod względem wieku są od nas starsi o prawie dziesięć lat. A jednak mamy pomagać papieżowi naszym doświadczeniem, gdy będzie taka potrzeba” – wyjaśnił portugalski purpurat.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |