Kard. Schönborn, fot. Youtube/Anjobi Videoarchiv

Kard. Christoph Schönborn skrytykował mechanizmy medialne w relacjonowaniu wojen

Kardynał Christoph Schönborn skrytykował mechanizmy medialne w relacjonowaniu wojen i kryzysów. „Wszystkie liczne ofiary wojen, przemocy, trzęsień ziemi, powodzi i klęsk żywiołowych są zwykle relacjonowane na tyle, dopóki kolejna przerażająca historia nie stanie się numerem jeden” – napisał arcybiskup Wiednia w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach wydawanej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute”.

Zamiast tego kard. Schönborn zaapelował, że pomimo wielu wojen i konfliktów na świecie, nie powinniśmy tracić z oczu cierpienia ludzi. „Dziś chciałbym pamiętać o wszystkich ludziach w potrzebie, o których już prawie nie myślimy. W codziennym zalewie wiadomości zbyt łatwo o nich zapominamy” – zauważył metropolita Wiednia.

Zwrócił uwagę, że kiedy konflikt nie jest już pod stałą obserwacją mediów, ludzie szybko tracą go z oczu. „Ludzie zwykli mówić: `co z oczu to z serca`. Dziś musimy dodać: `co z mediów to z serca`” – powiedział kard. Schönborn.

>>> Kard. Christoph Schönborn: Bóg jest z nami także wtedy, gdy Go nie dostrzegamy

Jako przykład kardynał podał konflikt w Strefie Gazy, który zepchnął na dalszy plan rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie. „Niemniej, trwa ona nieprzerwanie okrutnie, z niekończącymi się ofiarami, tylko nie jest już tak mocno obecny w naszej świadomości, chociaż wszystko dzieje się tak blisko nas” – zwrócił uwagę kard. Schönborn. Ale wojna w Ziemi Świętej również schodzi na dalszy plan. „Po trzech miesiącach ponad 100 izraelskich zakładników wciąż jest przetrzymywanych. Prawie się już o nich nie mówi. Jednak ich krewni nie zapomnieli o nich i nadal obawiają się o ich życie każdego dnia” – zaznaczył.

Przyznał, że jest czymś oczywistym, że „nie możemy myśleć o całym cierpieniu na świecie. Nasza uwaga jest ograniczona”. Ale, według arcybiskupa Wiednia, możemy zacząć od nie zapominania o ludziach wokół nas. „A jeśli nie zawsze nam się to udaje, pozostaje jedna pociecha: Bóg nie zapomina o nikim, nawet o nas samych” – zaznaczył kard. Schönborn.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze