fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Kard. Dominique  Mathieu: wojna niczego nie rozwiązuje. Módlmy się o wznowienie negocjacji

Zwierzchnik obejmującej cały Iran archidiecezji teherańsko-isfahańskiej, kard. Dominique Mathieu zabiera głos w kwestii konfliktu między Izraelem a Iranem: „Staję wobec uchodźców, rannych, zabitych. W obu narodach jest wiele ofiar. To wojna powietrzna, która zmusiła wiele osób do opuszczenia domów i przeniesienia się do bezpieczniejszych obszarów wewnętrznych”.

„Dziś staję przed tymi, którzy stali się ofiarami: uchodźcami, rannymi, zabitymi. W obu narodach jest wiele ofiar cywilnych — zarówno zamierzonych, jak i niezamierzonych” — mówi kard. Dominique Joseph Mathieu, arcybiskup rzymskokatolicki Teheranu-Ispahanu, pozostający w irańskiej stolicy, która znalazła się pod ciężkim ostrzałem i przepełniona jest cierpieniem.

Kard. Dominique Mathieu, fot. Vatican Media

Pozorna normalność

W rozmowie z mediami watykańskimi hierarcha mówi, że w jedenastej dzielnicy miasta, w której obecnie przebywa, szóstego dnia trwającej bez przerwy wojny, zapanowała pozorna normalność: „Połączenie internetowe zostało niedawno przywrócone, świeci słońce, ptaki śpiewają, temperatury są przyjemne”. Są to jednak tylko pozory, bowiem nocą „obrona powietrzna jest bardziej aktywna niż kiedykolwiek. W gruncie rzeczy to nawet uspokaja, ponieważ tutaj nie ma schronów, w których można się ukryć, ani syren ostrzegających przed nadchodzącym zagrożeniem rakietowym”.

Ludzie chronią się na stacji metra w Tel Awiwie, fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Konflikt bez granic

Kard. Mathieu wyjaśnia również, że obecna wojna toczy się bez starć bezpośrednich wojsk: „Nie ma wspólnej granicy, na której wojska mogłyby się zetknąć, więc wszystko odbywa się w przestrzeni powietrznej, gdzie walczą ze sobą rakiety i drony — to zasadniczo konflikt asymetryczny, w którym przestrzenie powietrzne innych państw są systematycznie naruszane”.

Zniszczenia w Holon, środkowy Izrael, fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Społeczność w ucieczce

Hierarcha podaje też szczegółowe i wcześniej niepublikowane informacje o lokalnej społeczności, która „częściowo pozostała na terenach objętych atakami, podczas gdy wiele osób przeniosło się do bezpieczniejszych rejonów kraju. Na razie niektóre ambasady czekają z decyzją o ewakuacji do końca tygodnia”.

Uszkodzony budynek irańskiej telewizji państwowej po izraelskim nalocie w Teheranie, fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Krew przelana na próżno

Zatroskany arcybiskup Teheranu zatrzymuje się również nad bezsensem wojny: „To nie jest rozwiązanie — mówi z przekonaniem — może lepiej byłoby, gdyby strony wróciły do stołu negocjacyjnego. O to właśnie intensywnie się modlimy. W ostatnich dniach doświadczyłem wielkiej solidarności ze strony wielu ludzi. Z całego serca za nią dziękuję. My modlimy się za was, a wy módlcie się za nas — zjednoczeni w Chrystusie, który zbawił świat, przelewając swoją krew. Chciałbym przypomnieć List do Efezjan, w którym napisano, że Jezus obie części ludzkości uczynił jedno, burząc mur podziału, czyli wrogość między nami”.

Galeria (11 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze