Kard. Duka uhonorował pierwszego ambasadora Czech przy Watykanie
Kard. Dominik Duka oddał hołd zmarłemu 24 listopada w wieku 86 lat Františkowi Xaveremu Halasowi, historykowi Kościoła, dyplomacie i byłemu ambasadorowi Czech przy Watykanie. Był on „wybitną postacią czeskiego katolicyzmu”, przypomniał emerytowany arcybiskup Pragi w nekrologu swojego wieloletniego przyjaciela opublikowanym na katolickim portalu „cirkev.cz”.
„Żegnam wieloletniego przyjaciela. Chciałbym mu podziękować za wszystko, co zrobił jako historyk, pisarz i dyplomata w Stolicy Apostolskiej. Kiedy dyskutowano o jego nominacji, zostałem również poproszony o opinię przez ówczesnych urzędników państwowych. Poleciłem F. X. Halasa i pamiętam słowa ministra spraw zagranicznych Jiříego Dienstbiera, który w odpowiedzi powiedział: „Przyjmujemy tę propozycję. Wszyscy będą zadowoleni. Lewica i katolicka prawica” – napisał kard. Duka.
>>> Oblaci w Czechach: my bardziej pachniemy przyprawami
Koledzy
Halas był ostatnim czechosłowackim (1990-1993) i – po podziale państwa – pierwszym czeskim ambasadorem przy Stolicy Apostolskiej (1993-1999). Jego książka „Fenomen Watykanu” jest uważana za dogłębną, krytyczną analizę papiestwa. Był synem wybitnego czeskiego poety Frantiska Halasa (1901-1949). Wraz z żoną Dagmar przez 30 lat kierował zespołem odpowiedzialnym za tłumaczenie Biblii Jerozolimskiej na język czeski.
Kard. Duka wspomniał również swojego poprzednika na urzędzie arcybiskupa Pragi, kard. Miloslava Vlka (1932-2017), który był kolegą Halasa na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Karola w Pradze. Chociaż Halas uzyskał doktorat z filozofii w 1970 r. i spełnił wymagania do objęcia stanowiska wykładowcy w 1977 r., musiał zadowolić się stanowiskiem asystenta aż do „aksamitnej rewolucji”. Dopiero w 2006 r. został mianowany profesorem zwyczajnym historii Kościoła na Uniwersytecie w Ołomuńcu.
„Wierzę, że święty Piotr powita człowieka, który jest autorem „Fenomenu Watykanu”, człowieka, który poświęcił większość swojego życia studiom nad urzędem papieskim. Odchodzi naprawdę wybitna osobowość, ugruntowana w wierze i wierności: swojej żonie, rodzinie, temu krajowi, ale także Kościołowi, który kochał. Nie bezkrytycznie, ale prawdziwie” – napisał kard. Duka w nekrologu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |