fot. Vatican Media

Kard. Grzegorz Ryś: stać się „Kościołem ubogim dla ubogich”

W przemówieniu wstępnym przed rozpoczęciem synodalnego spotkania Papieża Leona XIV z ekipami synodalnymi w Watykanie kard. Grzegorz Ryś zwrócił uwagę na napięcia, jakie ujawnił proces synodalny i potrzebę otwarcia Kościoła na wszystkich, jak mówił papież Franciszek.

Spotkanie Papieża z ekipami synodalnymi w Watykanie 24 października poprzedziły wystąpienia kilku uczestników, wśród nich arcybiskupa metropolity łódzkiego kard. Grzegorza Rysia.

>>> Kard. Grzegorz Ryś do alumnów: kapłaństwo to służba, nie władza

Świat boi się relacji prawdziwych

Metropolita łódzki skupił swoje wystąpienie na napięciach „ujawnionych” przez synodalność, wskazując trzy główne. Pierwsze dotyczy dychotomii między „ja” a „my”. Synodalność wzywa do „nawrócenia relacyjnego”, podczas gdy świat boi się właśnie relacji prawdziwych i trwałych. Jedyną więzią, którą zdaje się rozumieć, jest ta oparta na rywalizacji — „Mam to, czego ty mieć nie możesz!”.

fot. BP KEP/Flickr

Jedność w różnorodności

Drugim punktem napięcia jest relacja między jednością a jednolitością. Z jednej strony Kościół jest wspólnotą; z drugiej – „pokusa” ujednolicenia staje się ziarnem podziału, niezdolnym objąć ideałów „różnorodności i rozmaitości”. Święty Augustyn i św. Franciszek Salezy, jak przypomniał kard. Ryś, porównywali Kościół do bujnego ogrodu pełnego różnych kwiatów. Zatem nie różnorodność dzieli, lecz pycha i nadużycie władzy. W tym sensie synodalność jest „lekarstwem”, które zaleca słuchanie i wymianę duchowych darów.

Porzucić „wyrafinowane struktury”

Stąd wynika trzecie napięcie: między zachowaniem a misją – jak wskazał kard. Ryś. Podkreślił, że synodalność jest obliczem „Kościoła w drodze”, otwartego na „wszystkich, wszystkich, wszystkich”, jak mówił papież Franciszek. Aby objąć całą rodzinę ludzką, wspólnota kościelna jest wezwana do nowej tożsamości: musi porzucić „wyrafinowane struktury”, by naprawdę stać się „Kościołem ubogim dla ubogich”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze