Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Kard. Hollerich wzywa do konkretnych działań na rzecz pokoju i relacji kościelnych

W poniedziałek rano kardynał Jean-Claude Hollerich, arcybiskup Luksemburga i sprawozdawca generalny Synodu Biskupów, otworzył posiedzenie Synodu w Watykanie pilnym apelem o pracę na rzecz pokoju. Podkreślił potrzebę połączenia refleksji nad relacjami kościelnymi z wyraźną perspektywą pokojową i postawił na pierwszym planie pracę nad centralnymi aspektami życia synodalnego.

>>> Strefa Gazy: po roku wojny w regionie 42 mln ton gruzu

Kard. Hollerich wskazał na „krwawą sytuację na świecie”. Wyraźnie przypomniał, że Kościół działa w świecie charakteryzującym się konfliktami i przemocą i musi wziąć odpowiedzialność za pokój. Arcybiskup Luksemburga odniósł się do wspólnej modlitwy różańcowej w niedzielę, prowadzonej przez papieża Franciszka w bazylice Santa Maria Maggiore i podkreślił znaczenie modlitwy i postu jako wyrazu tej odpowiedzialności.

„Modlitwa o pokój pomaga nam spojrzeć na pracę, którą dziś wykonujemy nad częścią Instrumentum laboris poświęconą relacjom” – powiedział kard. Hollerich. Zachęcił do dyskusji i podkreślił, że tęsknota za pokojem powinna służyć jako motyw przewodni refleksji Synodu Matek i Ojców. Wezwał uczestników do poszukiwania sposobów, w jakie Kościół może działać jako budowniczy pokoju – w służbie całej ludzkości.

>>> Kłodzko: odpust w oczyszczonym po powodzi kościele franciszkańskim [FOTOREPORTAŻ]

Instrumentum laboris, dokument roboczy Synodu, przewiduje dogłębne zbadanie relacji w Kościele. „Obejmuje to zarówno relacje z Bogiem, jak i z braćmi i siostrami we wspólnotach”, powiedział kard. Hollerich. Następnie podkreślił, że relacje w Kościele nie powinny być rozpatrywane jedynie w teorii. Muszą one być zakotwiczone w codziennym życiu i stać się namacalne. „Lud Boży oczekuje od nas wskazówek i sugestii, w jaki sposób ta wizja może stać się namacalna” – podkreślił kardynał.

„Relacje”, „drogi” i ”miejsca”

Tematyka najbliższych dni skupi się na trzech ściśle powiązanych ze sobą obszarach: „relacjach”, „drogach” i „miejscach”. Według kard. Hollericha powinny one rzucić światło na misyjne życie synodalne Kościoła z różnych perspektyw. Szczególnie ważna była tutaj praca nad relacjami, które podtrzymywałyby witalność Kościoła znacznie głębiej niż jego struktury. Wyraźnie opowiedział się za przejściem od piramidalnego do synodalnego sprawowania władzy, zgodnie z wezwaniem zawartym w Instrumentum laboris.

Dyskusje uczestników Synodu w najbliższych dniach skupią się na czterech aspektach poświęconych różnym poziomom relacji kościelnych. „Relacja z Bogiem: wyrazem tej podstawowej więzi jest inicjacja chrześcijańska, która stanowi drogę wiernych do komunii z Chrystusem. Relacje między wiernymi dotyczą wielorakich charyzmatów i posług, które są dane każdemu wierzącemu przez chrzest i wzbogacają Kościół. Harmonia między wyświęconymi szafarzami i świeckimi: te relacje mają na celu promowanie i zachowanie komunii i wzajemności w Kościele; oraz relacje między Kościołami i ze światem: ten obszar dotyczy wymiany darów między różnymi Kościołami i konkretności komunii kościelnej w świecie” – mówił kardynał.

Konkretne kroki

Kard. Hollerich dał jasno do zrozumienia, że prace Synodu w najbliższych dniach nie powinny pozostać jedynie na poziomie teoretycznym. Wezwał do podjęcia konkretnych kroków, aby synodalne życie Kościoła stało się namacalne. Wskazał na wyzwanie znalezienia równowagi między abstrakcją a pragmatyzmem. „Wyzwaniem w nadchodzących dniach będzie utrzymanie delikatnej równowagi, aby nie popaść w nadmiar abstrakcji z jednej strony lub nadmiar pragmatyzmu z drugiej” – powiedział kard. Hollerich.

Swe wystąpienie zakończył wezwaniem do elastyczności i otwartości na dynamiczną pracę, która czeka ojców synodalnych. Dyskusje powinny być inspirowane zarówno fundamentalną refleksją nad antropologią chrześcijańską, jak i potrzebą konkretnych praktycznych propozycji. Celem jest osiągnięcie wymiernych rezultatów na koniec synodu, które pozwolą na dalszy postęp procesu synodalnego w Kościołach lokalnych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze