kard. Kazimierz Nycz, fot. PAP/Mateusz Marek

Kard. Nycz w 90. rocznicę Wielkiego Głodu: niech to się nigdy nie powtórzy

Chcemy się modlić przede wszystkim, by nic tak potwornego już się nie wydarzyło. Ale widzimy, jak podczas tej wojny odkrywane są bezimienne groby pomordowanych, ślady ludobójstwa” – mówił kard. Kazimierz Nycz w 90. rocznicę Wielkiego Głodu.

W parafii św. Barbary, przy współudziale Ambasady Ukrainy w Polsce oraz Wspólnoty Sant’Egidio, odbyła się ekumeniczna modlitwa pamięci z udziałem metropolity warszawskiego. W tym roku przypada 90. rocznica Wielkiego Głodu w Ukrainie, jednej z najokrutniejszych zbrodni dokonanych przez reżim sowiecki, której kulminacja przypadła na lata 1932-1933.

Ewangelia po polsku i ukraińsku

Fragment Ewangelii św. Jana o rozmnożeniu chleba został odczytany w języku polskim i odśpiewany w ukraińskim. Kazanie wygłosił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Przypomniał, że kościół św. Barbary jest miejscem regularnej modlitwy Wspólnoty Świętego Idziego, zazwyczaj w intencji uchodźców, migrantów, ludzi którzy zginęli broniąc swojej godności czy wiary. Wspomniał również o trwającym wciąż kryzysie uchodźczym na granicy polsko-białoruskiej.

>>> Caritas Spes Odessa: nie możemy pomóc wszystkim, potrzeby stale rosną

Mieszkańcy Chersonia, fot. PAP/Vladyslav Karpovych

– W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy ta modlitwa mocno zdominowana jest intencją narodu ukraińskiego – mówił hierarcha, odnosząc się do wojny, w której Rosja zaatakowała Ukrainę. Podkreślił, że tak naprawdę zaczęła się ona już osiem lat temu. Wspomniał również o zaangażowaniu w pomoc uchodźcom z Ukrainy. “Modlimy się za naród ukraiński, ale też za nas, byśmy zdali egzamin, byśmy wytrwali w tym okazywaniu miłości bliźniego” – powiedział kard. Nycz.

Mówiąc o modlitwie za ofiary Wielkiego Głodu podkreślił, że intencjonalnie doprowadziła do niego okrutna ideologia, skazując na straszną śmierć, według różnych szacunków, od 3 do 10 milionów ludzi. “Chcemy się modlić przede wszystkim, by nic tak potwornego już się nie wydarzyło. Ale widzimy, jak podczas tej wojny odkrywane są bezimienne groby pomordowanych, ślady ludobójstwa” – mówił metropolita warszawski.

Troska Jezusa

Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii wskazał, że oprócz zapowiedzi Eucharystii widzimy tam przede wszystkim wrażliwość i troskę Pana Jezusa wobec tłumów, o ich podstawowe potrzeby. “Chciał w ten cud włączyć apostołów, powiedział – wy dajcie im jeść. A oni zaufali Panu oddając tę małą ilość, którą mieli, i byli świadkami cudu rozmnożenia takiego, że starczyło dla każdego i zostały jeszcze ułomki” – powiedział kaznodzieja.

zmartwychwstanie Jezus
fot. cathopic

Odnosząc to do sytuacji Polaków i podejścia do uchodźców z Ukrainy wskazał, by nie obawiać się swojej straty przy pomaganiu, by zaufać Panu jak apostołowie. “Chodzi o to, by nie zwątpić, że te nasze pięć chlebów i dwie ryby wystarczą. Człowiek prawdziwie daje wtedy, kiedy sobie odejmuje od ust” – mówił, podkreślając, że to dotyczy wszystkich pomagających. Przytaczając katolicką naukę społeczną wskazał, że nie chodzi o jakąś łaskę pomagających, ale o prawo do otrzymania pomocy tych potrzebujących.

Głos ambasadora

Po modlitwie głos zabrał ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz. Podziękował za wszelkie wsparcie okazywane Ukrainie, wskazując, że dzisiejsza modlitwa jest kolejnym wyrazem solidarności z narodem ukraińskim. – Oddajemy hołd ofiarom Hołodomoru. W Ukrainie trudno znaleźć rodzinę nie dotkniętą tą tragedią. Aż do lat 90. za mówienie o tym ludobójstwie groziła kara więzienia – mówił ambasador, wspominając trzy siostry swojej babci, które zostały zabite głodem. “To niewyobrażalny ból matki, która nie może dać dziecku nic do zjedzenia” – powiedział podkreślając brutalność sowieckich żołnierzy. Wskazał, że wśród ofiar byli również Polacy.

fot. EPA/OLEG PETRASYUK

Podziękował Polsce i innym krajom za pomoc w ocaleniu od zapomnienia o ofiarach Wielkiego Głodu, wyrażając nadzieję, że ta prawda posłuży jako przestroga. “Niestety dziś spadkobiercy stalinowskiej ideologii próbują działać podobnie. Ale tym razem świat widzi prawdę, stoi po stronie dobra i wspomaga, a my jesteśmy zdeterminowani w walce o naszą godność” – mówił.

Oprócz przedstawicieli Kościoła rzymskokatolickiego, w modlitwie udział wzięli: o. Piotr Kuszka (Kościół grekokatolicki), ks. Doroteusz Sawicki (Kościół prawosławny), ks. Henryk Dąbrowski (Kościół polskokatolicki), ks. Piotr Gaś (Kościół ewangelicko-augsburski).

Obecni byli także ambasadorowie oraz przedstawiciele ambasad i konsulatów Ukrainy, Pakistanu, Peru, Słowenii, Szwajcarii, Angoli, Słowacji, Belgii, Chile. Polską stronę reprezentowali przedstawiciele Departamentu Wschodniego Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, Gabinetu Politycznego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Stowarzyszenia Pokoju i Pojednania Effatha.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze