Kard. Parolin domaga się równych praw dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin, domaga się pełnego równouprawnienia dla chrześcijan w krajach Bliskiego Wschodu. „Aby prowadzić poważny dialog z ludźmi innych wyznań, nie możemy nigdy ukrywać naszej tożsamości jako chrześcijan, ale pokazywać ją w jej prawdziwym wymiarze”, podkreślił kardynał podczas Mszy św. sprawowanej 30 lipca w Rzymie w intencji uprowadzonego w Syrii i zaginionego włoskiego jezuity o. Paolo Dall’Oglio.
W kazaniu kard. Parolin zachęcił chrześcijan na Bliskim Wschodzie do mówienia „językiem Królestwa Niebieskiego, czyli szacunku i poważania”, poinformował portal Vatican News. Tłumaczył, że tylko w ten sposób „logika arogancji, pychy, broni, dyskryminacji i wojny” może zostać zastąpiona przez „logikę miłości i współczucia”.
>>> Kard. Pietro Parolin ma nadzieję na powrót ukraińskich dzieci
Chrześcijanie nie powinni postrzegać siebie jako „mniejszość”, której istnienie na Bliskim Wschodzie jest jedynie tolerowana. Przeciwnie, „w Syrii, Palestynie, Izraelu, Iraku i wszystkich innych krajach regionu chrześcijanie są obywatelami, których wolności muszą być zagwarantowane”, przekonywał watykański purpurat. Podkreślił, że „są oni pełnoprawną częścią tych narodów i zawsze w sposób zaangażowany i kompetentny przyczyniali się do ich rozwoju kulturalnego, gospodarczego i politycznego”.
Msza św. w rzymskim kościele św. Ignacego z Loyoli była sprawowana w intencji uprowadzonego przed 10 laty włoskiego jezuity, o. Dall’Oglio. Kapłan aktywnie działał na rzecz dialogu między chrześcijanami i muzułmanami w Syrii.
>>> Kard. Parolin: historia św. Marii Goretti wzywa do ochrony dzieci przed przemocą
Kard. Parolin przypomniał, że w tym samym roku uprowadzono w Syrii wielu innych duchownych chrześcijańskich i do dziś ich los jest nieznany. W tym kontekście wymienił nazwiska m.in. grecko-prawosławnego metropolity Boulosa Yazigiego i syryjsko-prawosławnego metropolity Youhanny Ibrahima.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |