Kard. Parolin: historia św. Marii Goretti wzywa do ochrony dzieci przed przemocą
Watykański sekretarz stanu udzielił wywiadu włoskiej telewizji lokalnej (Canale 81 Lazio), przy okazji obchodów święta Marii Goretti. Ta młodziutka Włoszka poniosła śmierć, broniąc się przed gwałtem. Jej kult jest we Włoszech bardzo popularny. Kard. Pietro Parolin zauważył, że „historia jej życia jest silnym wezwaniem do ochrony dzieci od wszelkiego rodzaju nadużyć, wszelkiego rodzaju przemocy, aby zapewnić im normalne życie i rozwój”.
Purpurat wspomniał o misji kard. Matteo Zuppiego, który na prośbę Franciszka, a potem i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, podjął się misji, aby umożliwić powrót do domu deportowanych ukraińskich dzieci.
„Misja kard. Zuppiego – zauważył kard. Parolin – przyniosła pewne pozytywne przebłyski. Po stronie rosyjskiej wydaje się, że pojawiła się pewna otwartość, pewna wrażliwość, mamy nadzieję, że uda się wprowadzić mechanizmy, które pozwolą na realizację, zastosowanie i kontynuację tej drogi”.
>>> Kard. Pietro Parolin ma nadzieję na powrót ukraińskich dzieci
Sekretarz stanu został również poproszony o komentarz do sytuacji dzieci, które cierpią w skutek migracji. „Mamy w pamięci wszystkie dzieci, które zginęły podczas przeprawy przez Morze Śródziemne, aby szukać pokoju, uciekając z miejsc, gdzie są konflikty i wojny. Aby znaleźć rozwój i możliwość godnego życia, szczególnie gdy żyły tam, gdzie zamiast tego panują warunki niedorozwoju i wielkiej nędzy. Tutaj ważne jest zaangażowanie społeczności międzynarodowej, aby mogła wspólnie zmierzyć się z tym problemem. To jest to, o co prosimy w odniesieniu do ostatnich wydarzeń, które widzieliśmy w Unii Europejskiej, a mianowicie, aby był to wspólny problem. Ponieważ jeśli zajmiemy się nim jako wspólnym problemem, będziemy mieli większą szansę na znalezienie dobrych i skutecznych rozwiązań” – wyjaśnił kard. Parolin.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |