EPA/MAST IRHAM / POOL Dostawca: PAP/EPA.

Kard. Suharyo po wizycie papieża w Indonezji: Kościół katolicki żyje

Papież Franciszek został przyjęty w Indonezji bardzo serdecznie i ciepło. Mógł się przekonać, że dialog w różnorodności jest możliwy, choć nie obywa się bez trudności. Wskazał na to kard. Ignatius Suharyo Hardjatmodjo, który był gospodarzem papieskiej wizyty w Dżakarcie.

Agencja ACISTAMPA, która przeprowadziła z nim wywiad, podkreśla, że arcybiskup stolicy Indonezji jest jedną z kluczowych postaci w dialogu międzyreligijnym w tym islamskim kraju. O jego niekwestionowanym autorytecie mówi to, że został wybrany na trzecią kadencję, jako przewodniczący indonezyjskiego episkopatu, by mógł nadal kontynuować dialog z władzami nt. zbrodni poprzedniego reżimu. 

Fot. PAP/EPA/TATAN SYUFLANA / POOL

ACISTAMPA: Indonezja jest krajem o największej populacji muzułmańskiej na świecie. Mimo to wizyta papieża została przyjęta z entuzjazmem, nawet przez rząd. Jak to jest możliwe?

Kard. Ignatius Suharyo Hardjatmodjo: – Indonezja ma bardzo długie historyczne relacje z Watykanem. Stolica Apostolska była jednym z pierwszych państw, które uznały niepodległość Indonezji, a od 1947 roku ma swoich przedstawicieli w tym kraju. Przed papieżem Franciszkiem Indonezję odwiedził Paweł VI w 1970 roku i Jan Paweł II w 1989 roku. Papież Franciszek swoją wizytą potwierdził zatem te relacje.

Jak ważna była to wizyta dla małej trzódki Indonezji?

– Była to wizyta o wielkim znaczeniu, ponieważ Kościół katolicki w Indonezji poczuł się utwierdzony w dynamice swojego życia, o czym świadczy temat wizyty apostolskiej: więcej wiary, więcej braterstwa, więcej współczucia. Jest to motto, które nie jest tylko pustą formułą, ale odzwierciedla prawdziwe życie Kościoła. Wierni Kościoła w Indonezji muszą dalej wzrastać w wierze.

Papież Franciszek był w Tunelu Braterstwa, który łączy meczet Istiqlal z katedrą. Jakie ma to znaczenie?

– Braterstwo jest bardzo ważne dla narodu indonezyjskiego, ponieważ składa się on z różnych plemion, religii, języków i kultur. Prawdziwe braterstwo tworzy współczucie. Jednocześnie współczucie jest wartością etyczną, która zachęca do działań na rzecz wspólnego dobra.

fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek położył duży nacisk na temat dialogu międzyreligijnego. Jak rozwija się on w Indonezji?

– Indonezja jest bardzo dużym krajem, a sytuacja polityczna, gospodarcza, kulturowa, religijna nie wszędzie jest taka sama. Te różnice mają również wpływ na relacje między wspólnotami religijnymi. Rząd Indonezji, w szczególności za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Religijnych, dokłada wszelkich starań, aby promować to, co nazywamy umiarkowaniem religijnym. Być może nie osiągnęliśmy jeszcze idealnej sytuacji, ale według moich obserwacji stosunki międzyreligijne są dobre. I rzeczywiście, papież Franciszek spotkał się z przywódcami różnych wspólnot religijnych w narodowym meczecie Istiqlal, a pierwszym, który został poinformowany o planowanej wizycie papieża Franciszka, był wielki imam tego meczetu.

Jaki jest wpływ papieża w Indonezji?

– Dokumenty papieża, takie jak „Laudato Sì”, „Fratelli Tutti”, czy dokument o międzyludzkim braterstwie z Abu Zabi, są studiowane nie tylko przez katolików, ale także przez inne wspólnoty religijne. Na poziomie oddolnym dobre relacje przejawiają się w konkretnych działaniach, na przykład w wysiłkach na rzecz zapewnienia czystej wody dla lokalnych społeczności czy rozwoju gospodarczego w wielu formach, od naprawy zniszczonych domów po poprawę bezpieczeństwa żywnościowego i inne różne działania.

Jak papież został przyjęty?

– W języku indonezyjskim opublikowano kilka książek o papieżu Franciszku, rozpoczęto seminaria poświęcone jego nauczaniu, a gazety pisały o nim niemal codziennie. Uważam, że obecność papieża Franciszka w Indonezji była ważna, ale nie mniej ważne jest studiowanie jego nauczania, pogłębianie go i wdrażanie. Oprócz studiowania konieczne jest również podkreślenie dynamiki osobistego życia papieża Franciszka, która jest doskonale widoczna. Autentyczne doświadczenia wiary mogą owocować osobistą przemianą i prowadzić do transformacji instytucji, w tym także samego Kościoła katolickiego.

Jak żyją katolicy w Indonezji?

– Żyją normalnie jako obywatele i są częścią społeczeństwa. Mamy wolność wyznania, są katolicy, którzy pracują w rządzie i zajmują ważne stanowiska w administracji państwowej. Wraz z innymi wspólnotami wyznaniowymi czują tę samą odpowiedzialność za rozwój naszego państwa poprzez edukację, służbę zdrowia i inne inicjatywy.

fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Jakie są obecnie największe wyzwania stojące przed indonezyjskim Kościołem katolickim?

– Często słyszę pytanie: w Indonezji jest wiele miejsc kultu, a religijność jest żywa, dlaczego więc jest tak wiele korupcji, handlu ludźmi, samobójstw i innych podobnych symptomów? Jedną z odpowiedzi jest to, że wiara nie przemieniła jeszcze codziennego życia. Wyzwania, które stoją przed Kościołem są takie same, jak wyzwania ludzkości: chodzi o konsumpcjonizm, postprawdę, globalizację, która marginalizuje (a nie globalizuje solidarności), konflikty międzynarodowe i różne inne realia.

Jak to się stało, że Indonezja jest krajem, w którym dialog międzyreligijny jest tak mocno rozwinięty?

– Jeden z najważniejszych powodów wynika z historii. Dzień po ogłoszeniu niepodległości Indonezji, odbyło się spotkanie ojców narodu w celu ustalenia konstytucyjnych podstaw państwa. Rozmawiano już o Pancasili (pięciu zasadach, które rządzą narodem), ale pierwsze z tych zasad mówiła wówczas, że hołd jedynemu Bogu oddawany będzie poprzez „promowanie islamu dla jego wyznawców”. W bardzo krótkim czasie słowa te zostały usunięte, a Indonezja została ustanowiona nie jako państwo religijne, ale jako unitarne państwo Republiki Indonezji.

EPA/YASUYOSHI CHIBA / POOL Dostawca: PAP/EPA.

Zatem historia…

– Tak, ponieważ już wcześniej miały miejsce dwa wydarzenia, które należy uznać za decydujące filary naszej historii. Narodowe Przebudzenie, które miało miejsce w 1908 roku i które było początkiem uświadomienia sobie, że jesteśmy jednym narodem wśród różnych plemion, kultur i języków, oraz Zobowiązanie Młodzieży z 1928 roku, które ustanowiło, że mieszkańcy archipelagu są jednym narodem i jednym językiem. W istocie trzecią zasadą Pancasili jest właśnie jedność Indonezji.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze