fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

Kard. Zuppi: Kościół powinien odpowiedzialnie przeciwdziałać skutkom pandemii

– Skończmy z fałszywie optymistyczną ideą walki w wirusem. Zwycięstwo nad złem nie przychodzi szybko – przestrzegł arcybiskup Bolonii kard. Matteo Zuppi. Jednocześnie wskazał, że „Kościół powinien odpowiedzialnie pomagać w walce z wirusem i przeciwdziałać skutkom pandemii, które nie skończą się wraz z pokonaniem wirusa”.

Jego zdaniem, „wielkim wyzwaniem jest umiejętność korzystania dzisiaj z zasobów, które jutro będą konieczne do odbudowy”. Są nimi: „poczucie wzajemnej odpowiedzialności i solidarność, które służyć będą na przykład do wspierania osób, które już straciły pracę i tych, które jeszcze ją stracą”. Hierarcha zauważył, że „mamy skłonność do postrzegania życia jako wydarzeń następujących jedno zaraz po drugim, do natychmiastowości na wzór mediów społecznościowych”. – Ale walka ze złem jest daleka od szybkości. Z każdą formą zła – podkreślił kardynał w rocznicę pierwszego lockdownu we Włoszech i w przeddzień wejścia w życie nowych ograniczeń, które obejmą cały kraj z wyjątkiem Sardynii.

fot. EPA/Rodrigo Sura

Kard. Zuppi wskazał, że potrzebne jet wzmacnianie motywacji ludzi do zwyciężenia wirusa, co wymaga wielkiego wysiłku. Nic się nie zmieni, jeśli zabraknie „osobistej świadomości, która zamieni się w odpowiednie postępowanie”. – Nie możemy oczekiwać magicznego rozwiązania, które pozwoli nam zacząć wszystko tak, jak było wcześniej. Wirus jest straszny, trudny do pokonania, wymaga dozy odpowiedzialności teraz i w czasie, który nadchodzi – przekonywał duchowny.

>>> Kard. Zuppi: zostaliśmy powołani do bycia szpitalami polowymi, a nie prywatną kliniką dla nielicznych

Przypomniał, że we Włoszech na koronawirusa zmarło już ponad 100 tys. osób. – To jest wojna, nie ma co do tego wątpliwości. W Nembro, małej miejscowości w prowincji Bergamo, na COVID-19 zmarło więcej ludzi niż w czasie dwóch wojen światowych. Pandemia i strach chcą powstrzymać nas przed dostrzeżeniem horyzontu. Ale my musimy wyjść z tej próby ze świadomością, że powinniśmy przygotować lepszą przyszłość dla tych, którzy przyjdą po nas – stwierdził hierarcha, który sam był chory na COVID-19.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze