Kardynał nominat Radcliffe: nie oczekujmy od synodu natychmiastowych odpowiedzi
Przed oczekiwaniem od synodu natychmiastowych odpowiedzi „tak” lub „nie” na różne pytania przestrzegł kardynał nominat Timothy Radcliffe w rozważaniu poprzedzającym popołudniowe prace w grupach językowych na obradującym w Watykanie zgromadzeniu Synodu Biskupów na temat synodalności.
Asystent duchowy zgromadzenia wskazał, że „zaczynamy zastanawiać się nad procesami, poprzez które Kościół się przemienia, i nad drogami, którymi musimy podążać”. Podkreślił, że „Kościół zagłębia się w tajemnicę Bożej miłości, zastanawiając się nad głębokimi pytaniami, na które nie mamy natychmiastowych odpowiedzi”. Tak było na Soborze Jerozolimskim, gdy zastanawiano się, jak włączyć pogan do Kościoła, na Soborze Nicejskim, gdy pytano, „jak możemy twierdzić że Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem”, czy na Soborze Chalcedońskim, gdy szukano odpowiedzi, „jak Bóg może być naprawdę jeden i Trójcą”.
Angielski dominikanin zauważył, że misją uczestników synodu jest podejmowanie trudnych pytań, a nie ucieczka od nich i zatykanie uszu. „Jak mężczyźni i kobiety, stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, mogą być równi, a jednocześnie różni? – pytał. – Jak Kościół może być wspólnotą ochrzczonych, którzy są równi, a jednocześnie Ciałem Chrystusa, z różnymi rolami i hierarchią?”. Na synodzie „zgłębiamy tajemnicę Bożej miłości, żyjąc tymi pytaniami, modląc się, słuchając siebie nawzajem i rozmyślając o nich dniem i nocą”, powiedział kardynał nominat.
Zaprosił więc do słuchania – „nie po to, by odpowiadać, ale by uczyć się: otwierajmy naszą wyobraźnię na nowe sposoby bycia domem Boga, gdzie jest miejsce dla wszystkich”. „W przeciwnym razie, jak mówimy w Anglii, wszystkim, co zrobimy, będzie przestawienie krzeseł na Titanicu” – ostrzegł były przełożony generalny dominikanów.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |