Karkonosze i Beskidy zapraszają turystów

Warunki na szlakach turystycznych w Beskidach są bardzo dobre – informują ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. W dodatku, sobotę otwarto ostatnie cztery szlaki na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego. Wcześniej turyści nie mogli się po nich poruszać ze względu na ochronę gniazdujących tam cietrzewi i sokołów wędrownych.

Jako ostatnie otwarto: szlak zielony od Jaworowej Łąki w Czarnym Kotle Jagniątkowskim do skrzyżowania ze szlakiem czarnym Petrówką; szlak niebieski od Domku Myśliwskiego do schroniska Samotnia, szlak zielony ścieżka nad reglami od Pielgrzymów przez Kocioł Smogorni do skrzyżowania ze szlakiem czerwonym przy schronisku Odrodzenie; szlak niebieski Grzbietem Kowarskim od Skalnego Stołu do Przełęczy Okraj.

Jak poinformowała Monika Rusztecka-Rodziewicz z Karkonoskiego Parku Narodowego, szlaki były zamknięte ze względu na ochronę gatunkową cietrzewia oraz sokoła wędrownego.

„W tej chwili apelujemy również o to, aby podczas wędrówki po Karkonoszach starać się zachowywać cicho, dać jeszcze przyrodzie troszeczkę swobody i spokoju, bo przecież te młode są jeszcze wychowywane i jeszcze dużo czasu przed nimi, aż nabiorą samodzielności. Także każdy czynnik, który będzie powodował jakieś płoszenie, jakieś niepokojenie zarówno cietrzewi, jak i sokołów wędrownych, jak i każdych innych zwierząt na terenie parku, nie jest wskazany” – poinformowała Monika Rusztecka-Rodziewicz.

W tym roku władze parku zdecydowały się na zmianę organizacji ruchu na Śnieżce. Ze względu na dużą liczbę turystów, ruch szlakiem czerwonym, tzw. zakosami, będzie się odbywał jednokierunkowo. Na miejscu pojawiła się już tablica informacyjna.

„Inaczej mówiąc – do góry czerwonym szlakiem tylko wchodzimy, natomiast schodzimy Drogą Jubileuszową, szlakiem niebieskim ze Śnieżki. Oczywiście, jeśli ktoś chce wejść na Śnieżkę Drogą Jubileuszową, to też jest taka możliwość, szlak pozostaje dwukierunkowy” – przekazała Monika Rusztecka-Rodziewicz.

Przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego przypominają o zasadach poruszania się po górach. Zakazane jest m.in. słuchanie głośnej muzyki i zostawianie śmieci. Psy trzeba prowadzić wyłącznie na smyczy, a wędrówka z nimi jest możliwa tylko niektórymi szlakami. 

„Warunki są bardzo dobre. Rano wiatr był umiarkowany. Temperatury wynosiły o godz. 8 od 12 stopni na Markowych Szczawinach przez 13 stopni na Klimczoku, po 16 na Hali Miziowej. Widoczność jest bardzo dobra” – podał ratownik dyżurny stacji GOPR w Szczyrku. Temperatury w ciągu dnia jeszcze wzrosną i przekroczą 20 stopni. Synoptycy nie prognozują w sobotę opadów. Taka aura zachęca do wycieczek w góry. Deszcz może popadać w niedzielę.

Dziś w godzinach od 10 do 12 ratownicy organizują „otwarty dyżur” w goprówce na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Można będzie tam porozmawiać o przygotowaniu do wyjścia na szlak i bezpieczeństwie. Natomiast za tydzień ratownicy podobną akcję mają zorganizować w stacji na Hali Miziowej.

Turyści, którzy wybiorą się na spacer po górach, muszą być właściwie przygotowani do wędrówki. Należy się ubrać uwzględniając, że pogoda bywa zmienna. Szczególnie ważne są: solidne obuwie, nakrycie głowy i nieprzemakalna kurtka. Należy mieć zapas płynów. Turyści powinni zabrać ze sobą naładowany telefon z aplikacją „Ratunek” i powerbank.

Jeśli nadejdzie burza, trzeba zejść z otwartej przestrzeni. Nie wolno chronić się pod drzewem z uwagi na spadające konary. Nie należy też stawać w pobliżu skał, po których spływa woda, gdyż może dojść do porażenia. W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. 

Zobacz także