Katowice: w budynku plebanii doszło do wybuchu gazu. Są osoby poszkodowane
W budynku plebanii w Katowicach, w którym w piątek rano doszło do wybuchu gazu, było najprawdopodobniej siedem osób i wszystkie są już na zewnątrz – wynika z dotychczasowych ustaleń policji.
Jak informowała wcześniej PAP rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska, wybuch nastąpił ok. 8.30 rano w budynku przy ul. Biskupa Herberta Bednorza w Szopienicach.
>>> Katowice: biskup w fartuchu robił kanapki dla bezdomnych [+GALERIA]
„Do wybuchu doszło w pomieszczeniach plebanii kościoła. W chwili wybuchu w budynku siedem osób powinno być w środku i na obecną chwilę wszystkie te osoby są wyprowadzone. Najprawdopodobniej tyle osób, ile mogło być w środku, tyle zostało wydobytych, czy ewakuowanych” – powiedział PAP podkomisarz Łukasz Kloc z katowickiej policji.
Policja na razie nie informuje na temat obrażeń, jakich doznali poszkodowani. Na miejscu są przedstawiciele wszystkich służb, trwa akcja ratownicza z udziałem kilkunastu jednostek straży pożarnej. Według policji po wybuchu zawaliła się połowa budynku. Siła eksplozji była tak duża, że w pobliskich budynkach powypadały szyby, a nawet całe okna – tak było m.in. w znajdującej się naprzeciwko szkole podstawowej. Obecnie nie ma w niej zajęć, ponieważ w woj. śląskim trwają ferie.
„Straszna sytuacja w Szopienicach… Nastąpił wybuch gazu na ul. Bednorza 20 w budynku probostwa parafii ewangelicko-augsburskiej i zawaliła się część kamienicy… Na miejscu działają zastępy straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, policji oraz pogotowia gazowego. W SP nr 55 i w TPS wybite zostały okna, ale na szczęście trwają ferie zimowe” – napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele Rady Dzielnicy Szopienice-Burowiec, którzy zamieścili film z miejsca wypadku.
Aktualizacja
Pod gruzami probostwa w katowickiej dzielnicy Szopienice może być nie jedna – jak dotąd przypuszczano – ale dwie osoby. To matka i córka, zameldowane w jednym z mieszkań w tym budynku. W akcji poszukiwawczej uczestniczy na zmianę ok. 150 ratowników. Ręcznie odgruzowują oni rumowisko, powstałe po wybuchu gazu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |