Astana, Kazachsstan, fot. Matej Klíč/unsplash

Kazachstan politycznie bliżej Afganistanu

Minister spraw zagranicznych Kazachstanu Murat Nurtleu spotkał się w Kabulu ze swym odpowiednikiem w rządzie kierujących Afganistanem talibów. Dotąd tylko Rosja oficjalnie uznała rząd w Kabulu, ale Kazachstan jest jednym z krajów utrzymujących bliskie relacje z afgańskimi władzami.

>>> Turcja: ormiańska katedra stanie się meczetem?

Zgodnie z komunikatem prasowym afgańskiego MSZ na spotkaniu w mijającym tygodniu omówiono rozwój stosunków dwustronnych, współpracę gospodarczą, możliwości współpracy regionalnej, projekty tranzytowe oraz wzmocnienie porozumienia politycznego.

Szef afgańskiej dyplomacji w rządzie talibów Amir Chan Muttaki ocenił, że Kazachstan od początku był jednym z krajów o konstruktywnym podejściu do Afganistanu i teraz nadszedł czas, aby przekształcić to zaangażowanie w trwałą i długoterminową współpracę.

Portal Times of Central Asia podał, że jednym z kluczowych punktów wizyty było podpisanie memorandum o porozumieniu w sprawie budowy linii kolejowej między Towrgondi na północy Afganistanu, przy granicy z Turkmenistanem, a Heratem na zachodzie. 115-kilometrowa trasa ma połączyć Afganistan z Turkmenistanem i stanowić rozszerzenie istniejącej siatki połączeń z Iranem i dalej na południe, z Morzem Arabskim.

>>> Dietetyczka: w akcja łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkę

Ponadto – jak ustalił portal – omówiono możliwość złagodzenia polityki wizowej dla afgańskich handlowców, wznowienia bezpośrednich połączeń lotniczych między Kabulem a Astaną oraz zwiększenia wolumenu handlu dwustronnego.

Poinformowano również, że kazachstański holding górniczy Kazakhmys Barlau bada niewykorzystane zasoby mineralne Afganistanu.

Kazachstan określa swoje podejście do Kabulu jako oparte na „pragmatyzmie, a nie ideologii”, zaznaczając wspólną potrzebę tworzenia bezpieczeństwa regionalnego, korytarzy handlowych i rozwoju energetyki.

Talibowie przejęli władzę w Afganistanie, zajmując Kabul i większość kraju, w sierpniu 2021 r., po rejteradzie stacjonujących tam wojsk USA i ich sojuszników (w tym Polski). Obecne władze w Kabulu prowadzą politykę skrajnego, fundamentalistycznego islamu, co przejawia się np. w drastycznym ograniczeniu praw kobiet.

Kraj jest na skraju katastrofy humanitarnej. Według doniesień pozarządowej organizacji Mercy Corps Kabul może zostać pierwszą stolicą świata bez dostępu do wody pitnej.

Dotychczas rząd talibów uznała oficjalnie jedynie Rosja – miało to miejsce na początku lipca. Rządy innych krajów, w tym Kazachstanu, Chin, Kirgistanu, nie wystąpiły z taką proklamacją, utrzymują jednak ścisłe kontakty z władzami w Kabulu i usunęły Taliban z list organizacji terrorystycznych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze