fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Kijów: promoskiewska Akademia Duchowna wyprowadza się z Ławry Peczerskiej

Kijowska Akademia Duchowna i Seminarium Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) wyprowadzają się z Ławry Peczerskiej. Jest to pokłosie decyzji władz Ukrainy o odebraniu UKP PM prawa do korzystania z tego historycznego zespołu klasztornego.

Uczelnie przenoszą się do niedawno odrestaurowanego monasteru Opieki Matki Bożej, zwanego Pustelnią Gołosiejewską, położonego na przedmieściach Kijowa. Pierwszy i drugi rocznik seminarium przeprowadza się 27 sierpnia, trzeci i czwarty rocznik oraz Akademia – do 9 września.

Ławra Peczerska to jeden z najważniejszych ośrodków prawosławia na Ukrainie. Jej początki sięgają XI wieku. Ten wielki zespół klasztorny składa się z ławry górnej i dolnej, w których znajduje się kilkanaście cerkwi (w tym kilka podziemnych), a także z podziemnych pieczar, w których pochowani są święci, mnisi, biskupi i wybitne postacie historyczne.

W marcu, decyzją rządu Ukrainy, Ukraiński Kościół Prawosławny podległy Patriarchatowi Moskiewskiemu musiał opuścić dolną Ławrę Peczerską w Kijowie. Wcześniej UKP stracił możliwość korzystania z górnej Ławry, w tym soboru Wniebowzięcia Matki Bożej. 7 stycznia br. zwierzchnik powstałego w 2018 roku Prawosławnego Kościoła Ukrainy metropolita Epifaniusz po raz pierwszy odprawił tam bożonarodzeniową liturgię.

Patriarcha Epifaniusz, Fot. PAP/Art Service2

W marcu, w przesłaniu do mnichów tamtejszych klasztorów i społeczeństwa hierarcha podkreślił, że w żadnym wypadku nie chodzi o zamknięcie Ławry, ani o zaprzestanie modlitwy, kultu i życia monastycznego. Wyjaśnił, że pod dotychczasowym kierownictwem Ławra konsekwentnie i z premedytacją przekształciła się w centrum propagandy „rosyjskiego świata”, ideologii, która stała się podstawą i uzasadnieniem wojny Rosji z Ukrainą. Wezwał mnichów do ułatwienia procesu wyzwolenia spod moskiewskiego jarzma. „Ławra nie powinna być narzędziem walki z Ukrainą, ale raczej miejscem modlitwy, pobożnego życia monastycznego w duchu ojców i ascetów przeszłości, miejscem, które będzie duchowo inspirować naszych współobywateli w tych trudnych czasach” – stwierdził metropolita.

W lipcu portalu Parlons d’Orthodoxie, powołując się na greckie i rosyjskie media, zasugerował, że ten słynny zespół klasztorny w stolicy Ukrainy ma otrzymać status stauropigialny, podlegając bezpośrednio patriarsze Konstantynopola.

I choć mnisi Ławry nie chcą nad sobą zwierzchnictwa ani PKU, ani patriarchy Konstantynopola, to Epifaniusz wyraził przekonanie, że proces przejścia wszystkich ukraińskich prawosławnych do PKU jest nieodwracalny i że Ławry: Peczerska i Poczajowska oraz inne świątynie prawosławne, które nadal znajdują się pod jurysdykcją Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, dołączą do zjednoczonego PKU. „Ukraińcy będą wspólnie chwalić Boga w swoim ojczystym języku w jednym Kościele, służąc interesom narodu ukraińskiego i państwa ukraińskiego” – powiedział hierarcha.

Oprócz funkcji religijnych, Ławra Peczerska pełni także rolę muzealną w ramach Narodowego Kijowsko-Peczerskiego Rezerwatu Historyczno-Kulturowego. Od 1990 roku Ławra znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze