Bp Wiesław Mering/fot. PAP/Waldemar Deska

KIK o wypowiedzi bp. Meringa: słowa, które nigdy nie powinny paść przed obliczem Czarnej Madonny

Najwyższe zdumienie i oburzenie słowami wygłoszonymi w sobotę 12 lipca na Jasnej Górze przez bp. Wiesława Meringa wyraził Klub Inteligencji Katolickiej w Warszawie w liście do metropolity warszawskiego abp. Adriana Galbasa. „Są słowa, których nie godzi się wypowiadać przy ołtarzu i są słowa, które nigdy nie powinny paść przed obliczem Czarnej Madonny” – brzmi fragment listu warszawskiego KIK.

List skierowany do abp. Adriana Galbasa odnosi się do słów wypowiedzianych przez bp. Wiesława Meringa na Jasnej Górze podczas Mszy świętej w ramach niedawnej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.

Emerytowany biskup włocławski stwierdził tam w homilii m.in., że „rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców. W XVIII w. jeden z polskich poetów, Wacław Potocki mówił: 'Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem’. Historia straszliwie udowodniła prawdę tego powiedzenia”.

>>> Bp Mering: kard. Wyszyński jest wzorem potrzebnym nam dzisiaj

W liście podpisanym przez Jakuba Kiersnowskiego, prezesa Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie, stołeczny KIK wyraża „najwyższe zdumienie i oburzenie” tymi słowami. „Są słowa, których nie godzi się wypowiadać przy ołtarzu i są słowa, które nigdy nie powinny paść przed obliczem Czarnej Madonny” – czytamy w dokumencie.

„Nigdy nie powinno być miejsca w Kościele na uprawianie czarnej polityki, straszenie bliźnimi, atakowanie sąsiednich narodów i wskazywanie na jakąkolwiek systemową, rasistowską niekompatybilność pomiędzy wspólnotami ludzkimi posługującymi się różnymi językami. Pomijamy cały szereg innych absurdów tej homilii, całkowicie niezgodnych z przesłaniem Chrystusowym i nauką Kościoła” – napisali członkowie KIK.

W kontekście wypowiedzi bp. Meringa – podkreślają – nie bez znaczenia jest jednak fakt, że już niebawem, 18 listopada, przypadnie 60. rocznica orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich – z niezwykle znaczącym przesłaniem „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie“ – będącego inicjacją dialogu polsko-niemieckiego i ważnym krokiem w procesie pojednania po II wojnie światowej.

„Niedopuszczalne jest, by kłamstwa i sformułowania jawnej nienawiści padały z ust następcy apostołów w trakcie posługi liturgicznej. Martwi nas milczenie większości episkopatu w obliczu tej niegodziwości. Nie przysporzy to przychylności ludzkiej słowu Kościoła w Polsce, to rzecz jasna, ale zgorszenie wielu wynika z niezdolności ludzi Kościoła, w tym przypadku biskupów, by jawnie i publicznie sprzeciwić się złu głoszonemu w sposób równie jawny i publiczny” – argumentuje warszawski Klub Inteligencji Katolickiej.

W opinii jego członków, wobec publicznego zgorszenia cisza nigdy nie jest i nie będzie przysłowiowym złotem. „Ma ona koloryt obojętności, a nawet przyzwolenia. Dotychczas jedynie kard. Grzegorz Ryś i abp Józef Kupny zdobyli się, by publicznie przeciwstawić się temu zgorszeniu. To jednak zdecydowanie za mało” – zaznaczają członkowie KIK.

>>> MSZ protestuje w Stolicy Apostolskiej w sprawie wypowiedzi bp. Długosza i Meringa

Stołeczny KIK zwraca się w liście do abp. Adriana Galbasa – „pasterza naszej diecezji, z serdeczną prośbą o publiczne odcięcie się warszawskiego Kościoła od tych niegodnych słów”.

„Potrzebujemy takiego świadectwa, abyśmy mogli w naszej codziennej pracy duszpasterskiej, formacyjnej i obywatelskiej wskazywać na wzór, jakim jest odważne stawanie w obronie wartości nawet jeżeli ich łamania dopuszcza się brat, brat w wierze, brat w posłudze biskupiej” – napisano w liście.

Członkowie warszawskiego KIK tłumaczą, że jako Kościół i jako chrześcijanie „musimy bowiem od siebie wymagać więcej, niż wymagamy od świata”.

„W nawiązaniu do naszego wiosennego spotkania, wspólnej rozmowy o działaniach podejmowanych przez KIK, w związku z wyrażonym przez Księdza Arcybiskupa szczególnym zainteresowaniem m.in. działaniami humanitarnymi, które od prawie 4 lat prowadzimy na pograniczu polsko-białoruskim podtrzymujemy naszą pełną gotowość do dalszych, pogłębionych rozmów na ten temat, przede wszystkim w kontekście odpowiedzi Kościoła na trwający kryzys humanitarny oraz niebezpiecznie wzniecany i podsycany język nienawiści wobec innego, bliźniego, człowieka” – podsumowują członkowie KIK list skierowany do metropolity warszawskiego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze