Kirgizja: w stolicy stanie katedra katolicka
Na przełomie bieżącego i przyszłego roku rozpocznie się w samym centrum stolicy Kirgizji – Biszkeku budowa katedry katolickiej, która będzie gotowa za 2-3 lata. Zapowiedziano to na konferencji prasowej 9 listopada w stołecznym centrum informacyjnym 24.kg.
„Jest to doniosły dzień i doniosłe, historyczne wydarzenie nie tylko dla katolików kirgiskich, ale też dla wszystkich Kirgizów” – powiedział doradca prezydenta kraju i administratury apostolskiej Kirgizji Walerij Dil. Wyjaśnił, że budowa nowej świątyni będzie miała duże znaczenie również międzynarodowe, gdyż „nasza republika trzyma się zasad demokratycznych, w tym także zasad wolności wyznania, a wzniesienie katedry jest tego potwierdzeniem”.
>>> Meksyk: czy bożonarodzeniowe szopki będą zakazane?
Prace nad projektem
Architekt Aleksandr Kliszewicz zapewnił, że gotowa jest już dokumentacja projektowo-kosztorysowa przyszłego obiektu i nabyto odpowiednią działkę pod budowę. „Rozpocznie się ona zimą br. i potrwa dwa-trzy lata” – powiedział mówca. Dodał, że przed projektantami postawiono określone zadanie, aby przyszły kościół odpowiadał tradycjom katolickiej architektury sakralnej, a zarazem uwzględniał wymogi naszych czasów i w efekcie mógł się wpisać w ogólną architekturę stolicy. Cały kompleks, który stanie przy ulicy Umetalijewa 107, będzie się składał ze świątyni i pomieszczeń administracyjnych – zapowiedział Kliszewicz.
Doniosłość przyszłej inwestycji podkreślił też administrator apostolski Kirgizji, amerykański jezuita o. Anthony James Corcoran. „Modlimy się różnie, w ostatecznym jednak rozrachunku zawsze mamy te same cele: uczynić świat wokół nas lepszym” – powiedział 59-letni duchowny, który od 5 lat stoi na czele tej kościelnej jednostki organizacyjnej. Podkreślił, że Kościół katolicki zawsze popierał Kirgizję, także w tych najtrudniejszych dla kraju dniach, tzn. w czasie wydarzeń w Oszu [w czerwcu 2010 w tym drugim co do wielkości mieście kirgiskim doszło do krwawych starć między Kirgizami a mieszkającymi tam Uzbekami, które pociągnęły za sobą śmierć co najmniej 2 tys. ludzi a ponad milion osób musiało opuścić swe domostwa], pandemii koronawirusa itd.
>>> Papież w Bahrajnie: wiara i Duch Święty inicjuje język miłości, obala nieufność i nienawiść
Pierwsi katolicy w Kirgizji
„Gdy Franciszek półtora miesiąca temu poświęcił w Nur-Sułtanie w Kazachstanie kamień węgielny pod naszą katedrę, powiedział nam wszystkim o ważności naszej misji pomagania potrzebującym” – stwierdził jezuita.
Przypomniał przy okazji, iż pierwsi przedstawiciele Kościoła katolickiego na ziemiach dzisiejszej Kirgizji pojawili się na przełomie XIII i XIV wieku. W 1969 władze zarejestrowały pierwszą wspólnotę we Frunze, czyli obecnym Biszkeku, która w 1981 liczyła 533 osoby. Dziś jest to ponad 2 tys. wiernych.
27 sierpnia 1992 Stolica Apostolska i Kirgizja nawiązały stosunki dyplomatyczne. 13 kwietnia 1991 św. Jan Paweł II utworzył administraturę apostolską Kazachstanu i Azji Środkowej, w której skład wchodziła również Kirgizja. 22 czerwca 1997 wyodrębnił z niej m.in. Kirgizję, która stała się misją „sui iuris”, przekształconą następnie 18 marca 2006 w administraturę apostolską. Od 29 sierpnia 2017 kieruje nią wspomniany ks. o. Anthony James Corcoran SJ. Działają na stałe w tym środkowoazjatyckim kraju parafie w Biszkeku, Talasie i Dząlala-Abadzie, a obecne tam organizacje katolickie pomagają biednym, przedszkolom. Kościół prowadził kursy w zakresie matematyki, fizyki, informatyki, chemii i biologii dla uczniów starszych klas z całej republiki.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |