
Witalij Kliczko, fot. PAP/Radek Pietruszka
Kliczko: Ukraina nigdy o nie zapomni o pomocy ze strony Polski
Ukraina nigdy nie zapomni o pomocy ze strony Polski w obecnej sytuacji agresji Rosji – zapewnił mer Kijowa Witalij Kliczko dziękując za tytuł Honorowego Obywatela Warszawy. Tylko razem możemy pokonać agresora – zaznaczył.
Witalij Kliczko – Honorowy Obywatel Miasta Stołecznego Warszawy podziękował za odznaczenie w nagranym wcześniej i wyświetlonym podczas uroczystej sesji Rady Warszawy nagraniu. Na miejscu w Warszawie był jego brat Władimir i w jego imieniu odebrał tytuł. Mer Kijowa podkreślił, że uznaje, iż to wyróżnienie dla wszystkich Kijowian i odwagi całego ukraińskiego narodu, który odpiera najazd rosyjskich barbarzyńców. Przypomniał trudną sytuację na Ukrainie, która nie pozwala mu osobiście przyjechać do Warszawy.

„Walczymy za naszą wolność, za prawo do życia w demokratycznym i wolnym kraju. Dzisiaj bronimy nie tylko własnej niepodległości i europejskiego wyboru, ale bronimy także demokracji, stabilności i bezpieczeństwa całej Europy” – zaznaczył. Zapewnił, że Ukraińcy nigdy się nie poddali, nie poddadzą i muszą zwyciężyć putinowskich barbarzyńców, którzy usiłują zniszczyć państwo i naród dokonując ludobójstwa. Zaznaczył, że Polska wie, co to znaczy i rozumie dobrze to, co dzieje się na Ukrainie ze strony Rosji.
Kliczko podkreślił, że jest wdzięczny za pomoc, opiekę i wrażliwość w tym trudnym czasie. „Ukraina nigdy o tym nie zapomni” – zapewnił. W niedzielę oprócz Kliczki tytuły honorowych obywateli miasta odebrali była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i były dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Andrzej Rottermund.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |