
fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Klinika Gemelli: spokojna noc papieża Franciszka po wczorajszym kryzysie
Noc minęła spokojnie, papież Franciszek odpoczywa –informuje dziś rano Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Wczorajszy komunikat wieczorny Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej mówią o niepokojącym pogorszeniu układu oddechowego Ojca Świętego. Na ocenę skutków najnowszej niewydolności oddechowej trzeba będzie poczekać w warunkach klinicznych od 24 do 48 godzin.
W codziennym, wieczornym komunikacie poinformowano: „Ojciec Święty wczesnym popołudniem, po poranku spędzonym na fizjoterapii oddechowej i modlitwie w kaplicy, miał odosobniony kryzys skurczu oskrzeli, który doprowadził do epizodu wymiotów”.

Pojedynczy kryzys rozpoczął się około godziny 14.00. Na ocenę jego skutków trzeba będzie poczekać w warunkach klinicznych od 24 do 48 godzin. Nowy system wentylacji obejmuje nos i usta (wcześniej był tylko nos). Funkcja oddechowa została przywrócona do stanu sprzed ataku. Mamy do czynienia z innym rodzajem ataku, niż ten, który wystąpił w zeszłą sobotę; minął szybciej, ale jego wpływ nie został jeszcze oceniony – dowiedziała się KAI ze źródeł watykańskich. Papież nie stracił przytomności.
Następnie w biuletynie mowa jest o „nagłym pogorszeniu obrazu oddechowego” oraz o zastosowaniu bronchoaspiracji i nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej.
Papież był cały czas przytomny i współpracował podczas zabiegów terapeutycznych – zapewniono w komunikacie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |