Fot. Sanktuarium w Kodniu

Kodeń: modlitwa przy Pomniku Dziecka Utraconego

Jak podaje portal oblaci.pl, we wtorek 15 kwietnia, w Dzień Dziecka Utraconego, w sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, Królowej Podlasia pamiętano w sposób szczególny w modlitwie o wszystkich rodzinach dotkniętych stratą swojego dziecka.

Modlitwa w intencji rodzin opłakujących swoje utracone dzieci odbyła się przy kapliczce na placu Rajskim, gdzie znajduje się pomnik poświęcony Dzieciom Utraconym.

– Ta inicjatywa zrodziła się w 2020 roku. Inicjatorami byli w sumie okoliczni mieszkańcy, ponieważ jest wśród nich spora grupa ludzi, którzy zostali dotknięci dramatem utraty dziecka. Wówczas proboszcz, o. Damian Dybała OMI, odpowiedział na tę potrzebę. Była zorganizowana zbiórka na ten pomnik, więc ludzie także w ten sposób zaangażowali się w jego powstanie. Został postawiony w Ogrodzie Rajskim i to nie przez przypadek. Wierzymy, że  choć te dzieci nie zostały ochrzczone, to intencją ich rodziców było ochrzczenie ich. Dlatego wierzymy, że są zbawione. Rodzice więc modlą się za siebie, o siłę w zmaganiu się ze swoim bólem z powodu utraty dziecka, ale wiedzą też, że ich dzieci, które są już w niebie, są dla nich także szczególnymi orędownikami – mówi o. Mariusz Bosek OMI, rzecznik prasowy kodeńskiego sanktuarium.

fot. Anna Gorzelana/Misyjne Drogi

Wspólna modlitwa jest także formą duchowego wsparcia dla rodziców, którzy utracili swoje dzieci jeszcze przed narodzinami i tych, które umarły zbyt wcześnie. – Przynajmniej raz do roku ta modlitwa jest organizowana, 15 października – w Dzień Dziecka Utraconego. I rzeczywiście ludzie przychodzą, by swoją stratę oddawać Panu Bogu i z wiarą przeżywać tę trudną sytuację – dodaje o. Mariusz Bosek OMI.

– Smutek i łzy pozostały. Tak jak niemożliwa do wypełnienia czymkolwiek pustka po stracie. Pozostał żal, tęsknota i rozpacz. Nie ma w praktyce słów, których można użyć dla dodania otuchy. Czasami wystarczy być – mówią uczestnicy takich spotkań.

Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, nazywanej Matką Jedności i Królową Podlasia, znajduje się na trasie Szlaku Renesansu Lubelskiego. Kościół pw. św. Anny został wzniesiony w latach 1629–1635 w stylu późnego renesansu, w miejscu wcześniejszego, drewnianego kościoła z 1599 r. Według legendy w XVII w. potomek możnego miejscowego rodu Mikołaj Sapieha został uzdrowiony w trakcie mszy św. odprawianej przez papieża Urbana VIII przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej w Watykanie. Ponieważ nie uzyskał zgody papieża na wywiezienie obrazu do Polski, wykradł go i zmyliwszy papieskie pogonie przywiózł do Kodnia 15 września 1631 r. W 1709 r. papież Klemens XI wydaje bullę ustanawiającą kościół św. Anny kolegiatą. Po koronacji obrazu Matki Bożej koronami papieskimi w roku 1723 Kodeń stał się Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. W 1875 r., kiedy wojska carskie zajmowały kodeński kościół na cerkiew, obraz został wywieziony na Jasną Górę. Powrócił do Kodnia w 1927 r., kiedy to opiekę nad kodeńskim sanktuarium powierzono Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W 1973 r. uzyskał tytuł bazyliki mniejszej. Historia obrazu i sanktuarium została zekranizowana w filmie „Błogosławiona wina” (2015). Aktualnym przełożonym i kustoszem sanktuarium jest o. Krzysztof Borodziej OMI. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze