fot. unsplash

Kolorowe skarpetki nie do pary symbolem Światowego Dnia Zespołu Downa

Skarpetki zakładane nie do pary są symbolem Światowego Dnia Zespołu Downa, okazują solidarność z chorymi – powiedziała PAP Ewa Suchcicka, prezes stowarzyszenia „Bardziej Kochani”, wspierającego osoby z zespołem Downa i ich rodziny.

21 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zespołu Downa. Został ustanowiony w 2005 roku z inicjatywy Europejskiego Stowarzyszenia Zespołu Downa, a od 2012 roku obchodzony jest pod patronatem Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Znakiem rozpoznawczym Światowego Dnia Zespołu Downa są kolorowe skarpetki noszone nie do pary. Symbolizują one niedopasowane chromosomy w genotypie osób z zespołem Downa, a także częste niedopasowanie społeczne, z którymi takie osoby się mierzą. Zdaniem Suchcickiej taki gest jest dobrym sposobem na okazanie wsparcia i solidarności.

fot. Hubert Piechocki

„Wiele firm produkujących skarpetki współpracuje w tym czasie z osobami z zespołem Downa, które w ramach terapii zajęciowej pomagają przy sprzedaży skarpetek przy wsparciu swoich opiekunów. Warto włączyć się w taką akcję i pokazać, że akceptujemy inność drugiej osoby” – powiedziała.

Społeczniczka podkreśliła, że nie da się dokładnie określić, ilu ludzi z zespołem Downa żyje obecnie w Polsce. „Mówi się o różnych statystykach. Wiemy, że na około 10 tys. urodzeń jedno dziecko przychodzi na świat z zespołem Downa. Możemy obecnie mówić o około 200 tys. takich osób w Polsce. W razie podejrzenia zespołu Downa, można wykonać dziecku po urodzeniu badanie genetyczne – w Polsce mamy kilka placówek, które tym się zajmują” – powiedziała Suchcicka.

>>> Społeczna Kaffka – pierwsza kawiarnia w Krakowie, w której pracują osoby z zespołem Downa [REPORTAŻ] 

Według niej, świadomość na temat zespołu Downa oraz społeczna akceptacja zwiększyły się przez ostatnie lata. „Można powiedzieć, że dzisiaj mamy większą świadomość społeczną na temat takich osób. Ludzie rozumieją, że jest to pewna inność genetyczna i biologiczna, że zespół Downa nie zaraża i nie ma się czego obawiać. Osoba z zespołem Downa może oczywiście budzić zainteresowanie w tłumie, ale ludzie coraz częściej zauważają, że takie osoby są wśród nas. To jest często pozytywne nastawienie” – powiedziała.

Oceniła także, że system edukacji w Polsce zmienił się na korzyść osób z zespołem Downa. Jej zdaniem jednak istniejące grupy integracyjne to nie zawsze najlepsze rozwiązanie.

„Mamy w Polsce dużo placówek integracyjnych, szkół i przedszkoli, gdzie dzieci z zespołem Downa są w grupach z pozostałymi dziećmi. Integracja jednak nie zawsze przynosi pozytywne skutki, gdyż dzieci z zespołem Downa mogą mieć znaczne trudności z przyswojeniem materiału przeznaczonego dla pozostałych uczniów. Wiele z nich nigdy nie nauczy się pisać i czytać, choćby włożyło w to wiele pracy – to wynika z niepełnosprawności intelektualnej. Często lepsze efekty przynosi kształcenie w placówkach specjalnych. Osoby z zespołem Downa są tam również mniej samotne. Wszystko zależy od okoliczności” – powiedziała Suchcicka.

fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Podkreśliła przy tym, że pomimo zwiększenia społecznej akceptacji dla osób z zespołem Downa, życie dorosłych z tą chorobą genetyczną wciąż jest wyzwaniem.

Stowarzyszenie „Bardziej Kochani”, którego początki sięgają lat 90., powstało oficjalnie w 2001 roku. Była to jedna z pierwszych w Polsce organizacji zajmujących się wspieraniem osób z zespołem Downa oraz ich rodzin. Stowarzyszenie zajmuje się działalnością informacyjną, ale również rehabilitacyjną. Z pomocy organizacji mogą również skorzystać członkowie rodzin osób z zespołem Downa – rodzice, ale także np. rodzeństwo.

>>> Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich przeciwne udostępnianiu pigułek Ella One dzieciom

Zespół Downa to zespół cech i wad wrodzonych spowodowanych obecnością dodatkowego chromosomu poza prawidłowym zestawem 23 par chromosomów w komórkach ciała. U zdecydowanej większości pacjentów oznacza to, że w komórkach organizmu występuje dodatkowy chromosom 21.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze