Kolumbia: Kościół i ONZ będą obserwować zawieszenie broni
Kościół katolicki w Kolumbii będzie obserwował rozpoczynające się w sierpniu zawieszenie broni między lewicową partyzantką Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) i państwem. Został o to poproszony Kościół oraz ONZ, powiedział w rozmowie z dziennikiem „El Tiempo” z 6 lipca prałat Hector Fabio Henao, w Konferencji Biskupów Kolumbii odpowiedzialny za stosunki Kościół-państwo.
„Mamy nadzieję, że zawieszenie broni wywrze dobry wpływ na życie wszystkich wspólnot i zostaną przezwyciężone sytuacje, które w przeszłości miały miejsce w życiu społeczeństwa”, powiedział ks. Henao. Podkreślił, że ten czas będzie swoistą pomocą humanitarną, na którą czekało wiele społeczności. Jednocześnie powinny zostać stworzone warunki do negocjacji, które będą coraz bardziej oparte na zaufaniu i zdolności obu stron do deeskalacji konfliktu.
Jako przedstawiciel Kościoła, ks. Henao obserwował negocjacje między rządem a partyzantami w Wenezueli, na Kubie i w Meksyku. Choć obecne zawieszenie broni jest tymczasowe, a nie ostateczne, kapłan w rozmowie z „El Tiempo” wyraził nadzieję, że ten gest stworzy podstawę do udziału społeczeństwa w negocjacjach z ELN, kolejnej fazie procesu.
>>> Kolumbia: ksiądz z Bogoty próbuje nawracać na dobrą drogę klientów prostytutek
W ubiegłym tygodniu partyzanci ELN ogłosili zaprzestanie wszelkich ofensywnych działań wojskowych, na ten krok zgodził się również rząd. Ma to służyć przygotowaniu do uzgodnionego wcześniej w trzech rundach negocjacji obustronnego zawieszenia broni, które ma się rozpocząć 3 sierpnia.
Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) jest obecnie największą aktywną grupą partyzancką w kraju. Jest ona odpowiedzialna za dziesiątki tysięcy ofiar śmiertelnych trwającego od dziesięcioleci konfliktu zbrojnego. Władze regularnie od 2001 r. wznawiają rozmowy pokojowe z rządem Kolumbii. Dotychczas nie doszło w nich jednak do przełomu, a licząca ponad 2 tys. członków organizacja odmawia złożenia broni.
Lewicowy prezydent Kolumbii Gustavo Petro jako główne zadanie swojej kadencji prezydenckiej uczynił wdrożenie strategii pokojowej poprzez negocjacje ze wszystkimi grupami zbrojnymi w kraju.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |