Komentarz do Ewangelii, 1 czerwca 2020

Z Ewangelii na dziś: „W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: »Nie mają już wina«. Jezus Jej odpowiedział: »Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina«. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: »Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie« (J 2,1-5). 

 

Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Jak podają Dzieje Apostolskie, była przy jego założeniu, w momencie zesłania Ducha Świętego w wieczerniku, była przy dojrzewaniu uczniów do wiary, była przy pierwszych chwilach Kościoła. Lubię tę Ewangelię, bo ona pokazuje, że w centrum życia Maryi był Jezus: „Zróbcie wszystko cokolwiek Wam powie”. Ale dostrzegała jednocześnie problemy młodych ludzi, którzy zmagali się z brakami zaopatrzenia na weselu. Uczmy się od niej. Tak żyjmy, aby Bóg był dla nas na pierwszym miejscu, a przez to, abyśmy potrafili dostrzegać różnorodne bolączki ludzi i na nie reagować.

Zobacz także