fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Komentarz do Ewangelii, 1 czerwca 2024

Z Ewangelii na dziś: „Kiedy chodził po świątyni, przystąpili do Niego arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi i zapytali Go: «Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę, żebyś to czynił?». Jezus im odpowiedział: «Zadam wam jedno pytanie. Odpowiedzcie Mi na nie, a powiem wam, jakim prawem to czynię. Czy chrzest Janowy pochodził z nieba, czy też od ludzi? Odpowiedzcie Mi». Oni zastanawiali się między sobą: «Jeśli powiemy: ‘Z nieba’, to nam zarzuci: ‘Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?’. Powiemy: ‘Od ludzi’». Lecz bali się tłumu, ponieważ wszyscy rzeczywiści uważali Jana za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: «Nie wiemy». Jezus im rzekł: «Zatem i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię»” (Mk 11,27-33). 

To pytanie względem Boga towarzyszy kolejnym pokoleniom ludzi. Także nam. Może wybrzmiewa trochę inaczej niż ewangeliczne „Jakim prawem to czynisz?”. Dlaczego zachorowałem? Dlaczego ona/on umarł? Dlaczego mam trudnego współmałżonka? Dlaczego mam trudne dzieci i się totalnie nie rozumiemy? Dlaczego mam strasznego szefa? Dlaczego powodzi się znajomemu, ale nie mi? Dlaczego ten ktoś lepiej ode mnie zarabia? Dlaczego on wygrał? I jeszcze można wiele takich pytań zadawać… Odpowiedzi wcale nie są łatwe, szybkie i proste. Wydaje się, że całe życie, dojrzewanie w wierze, jest dla nas – chrześcijan – przerastającą, w wielu momentach, szkołą uczenia się zaufania Bogu. Spróbujmy. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze