fot. PAP/Andrzej Jackowski

Komentarz do Ewangelii, 1 grudnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie. Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym»” (Łk 21,25-28. 34-36). 

Rozpoczynamy Adwent i jednocześnie nowy rok liturgiczny pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Jest ono tożsame z wybranym przez papieża Franciszka mottem Roku Świętego 2025. Adwent to dobry czas. Czas przygotowania, na różne sposoby, do świętowania narodzin Jezusa Chrystusa, mówiąc teologicznie: wcielenia. Szczególnymi osobami towarzyszącymi nam w tych dniach przygotowania są Jan Chrzciciel i Maryja – Miriam z Nazaretu, a czytać będziemy urywki jedynie z Ewangelii według św. Mateusza i Łukasza. To okres liturgiczny przypominający nam także, że mamy być gotowi na przychodzenie Pana – stąd o tej czujności czytamy w Ewangelii. On przychodzi do nas i dziś: w sakramentach, Słowie, drugim człowieku – czasem solidnie sponiewieranym przez życie. Nie śpijmy. Otwórzmy oczy. Nie przegapmy tego czasu, nie przegapmy Chrystusa. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze