Fot. Karolina Binek/misyjne.pl/misyjne drogi

Komentarz do Ewangelii, 1 lipca 2024

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz». Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć». Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca». Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»” (Mt 8,18-22). 

To bardzo życiowe. Mówi się, że w zdaniu ze słowem „ale” najważniejsze jest to, co jest za nim. Przed nim może być tona lukru, wiele wspaniałych deklaracji, które bledną po tym jednym „ale”. Podobnie może być z przeżywaniem chrześcijaństwa. Panie Jezu, będę żył według Twoich zasad, „ale” wiesz: najpierw muszę oddać mojej sąsiadce i ją oczernić, wpierw muszę zdać aplikację/specjalizacje/egzamin/maturę, muszę zdobyć wysokie stanowisko i dużą kasę, muszę osiągnąć sukces, a ewangelicznie i uczciwie się nie da… W chrześcijaństwie najważniejszy powinien być On i Jego zasady na spełnione, szczęśliwe życie – a nie nasze pomysły na życie, które nam samym wydają się lepsze lepsze. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze