YouTube/The Chosen Polska

Komentarz do Ewangelii, 1 października 2024

Z Ewangelii na dziś: „Gdy dopełniały się dni wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jeruzalem, i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i weszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by przygotować Mu pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jeruzalem. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?» Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka” (Łk 9,51-56). 

Jezus, w zapisie Łukasza Ewangelisty, rozpoczyna podróż do Jerozolimy, gdzie stanie się jego śmierć i zmartwychwstanie. Przechodząc przez Samarię, nie mogą znaleźć miejsca na nocleg, gdyż zmierzali do świętego miasta. Dla Samarytan miejscem oddawania szczególnej czci Bogu nie była Jerozolima, ale góra Garizim. To mocno nie po chrześcijańsku, aby niszczyć w jakikolwiek sposób innych i siebie. Uczniowie -misjonarze Jakub i Jan, podążający za Jezusem już od prawie trzech lat, chcieli od razu surowo karać nawet śmiercią, wyciągać „sprawiedliwość” wobec nieprzychylnych im Samarytan. Widać tu, jak niewiele zrozumieli z nauczania Chrystusa. Jezus, jak w rzadko którym fragmencie Ewangelii, zgromił ich (gr. epetimēsen). Pokazał kolejny raz, że ma w sobie miłosierną miłość do wszystkich, zarówno do Samarytan, jak i do uczniów, którzy chcieli karać innych. Uczmy się jej od Niego. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze