fot. PAP/Darek Delmanowicz

Komentarz do Ewangelii, 1 stycznia 2025

Z Ewangelii na dziś: „Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki” (Łk 2,16-21). 

Nowy rok 2025. Nowe postanowienia. Nowe marzenia do spełnienia. Kościół daje nam w tym dniu za wzór Maryję – rodzicielkę Jezusa. Jak zapisał św. Łukasz, pasterze odnaleźli Ją w stajni z chorymi zwierzętami (bo zdrowe zwyczajnie nie były wówczas chowane pod dachem), w biedzie, zaduchu, pogardzaną przez właścicieli zajazdów, gdzieś na końcu ówczesnego świata. Chciałbym – jak pasterze z Ewangelii, jak Maryja – w każdym momencie tego roku odnajdywać Chrystusa. Nie tylko w „pachnących, pięknych, bogatych” osobach, wydarzeniach, ale też w miejscach, w których jest smutno i źle, w trudnościach, które chciałbym przed Nim i przed ludźmi ukryć. Te momenty spotkania z Najwyższym przemieniają. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze