fot. pexels.com

Komentarz do Ewangelii, 10 września 2021

Z Ewangelii na dziś: „Jezus opowiedział uczniom przypowieść: »Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego«” (Łk 6, 39-42). 

Chodzi o wzrok Chrystusowy. Jest wiele wad „wzroku duchowego”. Bliskowzroczność – kiedy widzi się tylko swoje grzechy, błędy i wady, a innych nie. Dalekowzroczność – kiedy widzi się tylko innych grzechy, błędy i wady, a swoich nie. Zez, astygmatyzm, jaskra, zaćma powodują, że widzi się tylko rzeczywistość pod jakimś kątem, podwójnie lub fragmentarycznie. Chodzi zaś o wzrok Chrystusowy – aby widzieć wszystko prawdziwie jak jest i spoglądać na innych i na siebie z miłością.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze