Komentarz do Ewangelii, 11 sierpnia 2021

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: »Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik«” (Mt 18, 15-17). 

Z tym bywają problemy. Często o tym, co nas boli, nie potrafimy powiedzieć wprost. Mówimy o tym postronnym, ludziom będącym wokół nas, a tej zainteresowanej osobie nie bardzo. Nie tędy droga. Mistrz z Nazaretu daje jasne wskazówki. Wpierw porozmawiać z tym kimś, kogo sprawa dotyczy. A gdy to nie pomoże, to zabrać ze sobą świadka, a gdy to nie pomoże poprosić o pomoc przełożonych (w pracy, Kościele, może dziadków w relacji rodzinnej). To bardzo upraszcza i działa. Jest też wyrazem praktycznej miłości i szacunku do człowieka. 

Wiadomości

Wtorek, 10 sierpnia w obiektywie

Wiadomości

Polsko-czeskie dziękczynienie ludzi gór na szczycie Śnieżki

Wiadomości

Warmińsko-mazurskie: 14-latek rzucił się na pomoc żeglarzom. Utonął

Wiadomości

Hiszpania: resort edukacji chce nauczania „z perspektywą gender”

Wiadomości

Synoptyk IMGW: środa pogodna na zachodzie

Wiadomości

Polscy strażacy w Turcji: pożar cały czas nie jest kontrolowany, a warunki do jego rozwoju są idealne