Pomoc Kościoła Prawosławnego w Moskwie dla biednych i bezdomnych, fot. EPA/SERGEI ILNITSKY

Komentarz do Ewangelii, 12 lutego 2021

Z Ewangelii na dziś: „Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: »Effatha«, to znaczy: Otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić” (Mk 7, 31-36). 

 

Ta Ewangelia uczy nas cierpliwości. Czasem chcielibyśmy, aby coś miało miejsce „teraz, już”, ewentualnie „teraz, zaraz”. Jezus uzdrawia głuchoniemego niejako na raty. Wpierw słuch, a potem mowę, mówiąc do niego: »Effatha« – »otwórz się«. Prośmy Boga, aby otworzył nasz słuch, naszą mowę na Niego, na potrzebujących ludzi, których jest tak wielu obok nas. Czasem potrzeba na to otwarcie czasu, dojrzewania w chrześcijaństwie, doświadczenia krzyża. Nie wszystkie zmiany udają się zawsze „teraz, już”. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze