
fot. Michał Górka/ Przystanek Jezus
Komentarz do Ewangelii, 14 maja 2025
Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy kto życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali” (J 15,9–17).
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem” – to jedno zdanie potrafi wywrócić nasze religijne myślenie. Bo czasem żyjemy tak, jakbyśmy to my „decydowali się na Boga”, jakby wiara była naszą zasługą, jakbyśmy robili łaskę Bogu. A Jezus mówi: „To Ja cię wybrałem”. Z miłości. Na zawsze. W święto św. Macieja – apostoła, który „wskoczył” w miejsce Judasza – przypominamy sobie, że Boże wybranie nie zawsze oznacza spektakularne początki. Maciej nie chodził z Jezusem w gronie Dwunastu, nie był podczas ostatniej wieczerzy. Ale był wierny – i został powołany. Nie trzeba być idealnym ani „od zawsze w pierwszym szeregu”, żeby być blisko Boga. Trzeba przyjąć Jego miłość i trwać. Przynosić owoc, którego nie straci się z upływem czasu – owoc miłości, wierności, przebaczenia, nadziei.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |