Fot. Pixabay

Komentarz do Ewangelii, 15 sierpnia 2019

Z Ewangelii na dziś: „W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” (Łk 1,39-41). 

 

Wniebowzięcie Maryi. Lubię tę uroczystość. En Kerem to miejsce, do którego szła Maryja z Nazaretu, aby odwiedzić swą krewną Elżbietę. Była bardzo młoda: miała 13, może 15 lat. Ta trasa to 121 km w słońcu, przez góry, do tego była przecież w ciąży. Szła z Jezusem pod sercem. Zawstydzam się, kiedy czytam ten opis i widzę oczyma wiary tę młodą dziewczynę z Nazaretu, w górach, z kijem pielgrzyma w ręce. Pierwsza Ewangelizatorka, bo pod swoim sercem niesie do Elżbiety Jezusa. Proszę Boga o mały kawałek jej siły, abym potrafił nieść Go wszędzie, dokąd mnie posyła, a nie tylko tam, gdzie ze swojej wygody chciałbym iść i o Nim mówić. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze