fot. PAP/EPA/ANTONIO BAT

Komentarz do Ewangelii, 16 kwietnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „W Kafarnaum lud powiedział do Jezusa: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: ‘Dał im do jedzenia chleb z nieba’». Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu». Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!». Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie»” (J 6, 30-35). 

Nienasycenie. Żyjemy w świecie, w którym niektórzy ludzie ciągle chcą więcej i więcej, bo mają „za mało”: władzy, pieniędzy, sukcesu, miłości fizycznej… One oczywiście w pewnych okolicznościach są dobre, ale w niektórych nie. Źle się dzieje, gdy stają się jedynym celem w życiu, pewnego rodzaju obsesją. Źle się dzieje, gdy nie potrafimy się zatrzymać w tej gonitwie, idąc po trupach do celu, niszcząc przy okazji innych ludzi i wszystko po drodze, bo ciągle nam za mało. Czasem otrząsamy się za późno. Jest super pieniądz, kolejne wyższe stanowisko, ale nie ma już rodziny, najbliższych, tych, dla których się o te rzeczy się staraliśmy. Nie tędy droga. Tym, który Ciebie i mnie prawdziwie nasyci, spowoduje, że będziemy spełnieni, szczęśliwi, zadowoleni jest Bóg. Są też najbliżsi, którymi On nas obdarzył. Dobrze, że mamy pieniądze, że służymy innym na wyższych stanowiskach, że osiągamy sukces – oby one nie stały się dla nas jedynym celem, kosztem innych. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze