Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Komentarz do Ewangelii, 17 lipca 2024

Z Ewangelii na dziś: „W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić»” (Mt 11,25-27). 

W życiu wiary ważne jest, aby zejść z wysokości, złapać dystans do siebie. Tak, z wysokości wyobrażeń o sobie. Wyobrażeń, że jesteśmy samowystarczalni, niezależni, że wszystko dzięki nam się dzieje i sami potrafimy wszystko lub prawie wszystko, że jesteśmy mądrzy, mamy układy. To, w sumie, sprowadza się do przekonania, że sami sobie wystarczamy. Greckie nēpiois oznacza nie tylko „prostaczków”, jak czytamy w tym ewangelicznym fragmencie, ale także „niemowlęta” czy ludzi o „młodym, otwartym, chłonnym umyśle”. Oznacza osoby, które mają w sobie pokorę, otwartość, wiedzą, że od kogoś zależą… Kiedy w końcu uznamy, że jesteśmy prostaczkami zależnymi od Boga, że to On jest pierwszy i najważniejszy, zaczniemy na poważnie Go słuchać i Nim żyć. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze