Komentarz do Ewangelii, 19 marca 2020
Z Ewangelii na dziś: „Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: »Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów«. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański” (Mt 1, 20-21.24a).
Uroczystość św. Józefa. Przyznam, że lubię wracać do tej Ewangelii, w której Józef decyduje się, aby nie oddalać Maryi ze swego domu. To ważne. Oprócz Jezusa, który jest zawsze na pierwszym miejscu, warto zabrać pod dach swego życia Maryję. To najpiękniejsza kobieta w historii świata. Zawsze wskazywała na Boga, ale i ludzi. Zauważała ich problemy, troski, nie pozostawiała ich bez pomocy, przyprowadzała do Jezusa. Uczmy się od niej, jak żyć po chrześcijańsku, Ewangelią, dzień po dniu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |