Komentarz do Ewangelii, 2 lipca 2019
Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!». A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?». Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza” (Mt 8, 18-22).
Są sytuacja w życiu, które powodują, że trudno nam zasnąć. Stres. Coś się wydarzyło. Trudna decyzja. Stajemy się nerwowi, toksyczni. Bóg jest ponad tym. On może uciszyć nawet największe w życiu burze. Zakrzyknijmy wówczas jak uczniowie: „Jezu, ratuj”. On nas nie pozostawi.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |