Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Komentarz do Ewangelii, 2 lipca 2022

Z Ewangelii na dziś: „Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?». Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje»” (Mt 9, 14-17). 

Kraina Gadareńczyków (dziesięciu miast) po wschodniej stronie Jordanu była uważana przez ortodoksyjnych Żydów za „okręg pogan”. Także dlatego, że mieszkało tam, między Żydami, wielu przedstawicieli okolicznych pogańskich narodów. Jezus stamtąd wraca. Jak widać, interesuje się wszystkimi ludźmi, bez wyjątku, nie tylko najbardziej pobożnymi spośród Izraelitów. Mistrz z Nazaretu zachęca uczniów, w tym nas, abyśmy byli profesjonalnie „nowymi ludźmi” przemienionymi Bogiem i Ewangelią. Nie tylko trochę lub w zakresie, który jest nam na rękę. Chrystus i Ewangelia może i tak, ale… (tu po „ale” możemy wpisać wiele osób/wydarzeń/decyzji, które nam nie bardzo pasują w chrześcijaństwie i żyjemy w relacji do nich po swojemu, bo przecież „się nie da” lub „wiemy lepiej”). Ta dwulicowość w chrześcijaństwie nie daje spełnienia, szczęścia – im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze