
fot. Kenneth Schipper/unsplash
Komentarz do Ewangelii, 2 lipca 2025
Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wyszli Mu naprzeciw z grobowców dwaj opętani, tak bardzo niebezpieczni, że nikt nie mógł przejść tamtą drogą. Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?». A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy zaczęły Go prosić: «Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń». Rzekł do nich: «Idźcie!». Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w wodach. Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta, rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby opuścił ich granice” (Mt 8,28-34).
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Kodeńskiej – Królowej Podlasia i Matki Jedności. To jedna z tych Ewangelii, które mocno mnie niepokoją. Jezus przychodzi do kraju Gadareńczyków, uwalnia opętanych, robi coś absolutnie dobrego… A ludzie proszą Go, by odszedł. Błagają wręcz: „Nie chcemy Cię tutaj”. Dlaczego? Może dlatego, że przekroczył religijne granice – uzdrowił „nieczystych”, ludzi żyjących poza wspólnotą Izraelitów. Może bali się Jego mocy, może bali się Złego. A może – i to mnie najbardziej zastanawia – przestraszyli się strat finansowych. Zginęły świnie – ewangelista Marek doprecyzowuje iż było ich 2 tysiące, zainwestowane pieniądze przepadły. Ktoś to przeliczył na dzisiejsze pieniądze – około 2 miliony złotych. Dużo. Ale czy więcej niż wartość czyjegoś życia? Ta scena pyta mnie – i Ciebie też – czy są rzeczy, które cenimy bardziej niż Jezusa? Czy są takie sytuacje, że Ewangelia przeszkadza w naszym biznesie, komforcie, sposobie życia? I co wtedy robimy – zapraszamy Jezusa wybieramy Ewangelię czy raczej… uprzejmie, ale stanowczo wypraszamy? Dziś wspominamy Maryję w jej kodeńskim wizerunku – Matkę Jedności. Ona potrafi łączyć to, co pozornie nie do pogodzenia. Może właśnie Jej trzeba dziś poprosić, by pomogła nam pozostać wiernymi Jezusowi nawet wtedy, gdy się to „nie opłaca”. Byśmy nie uciekali przed Bogiem z powodu pieniędzy, lęku czy stereotypów..
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |